Dieta Optymalna

Nieznana BIOCHEMIA
12-04-2004

"O mieszaniu paliw, diecie japońskiej i powszechnej ignorancji w dietetyce" - fragment książki Jana Kwaśniewskiego – „Nie tylko o otyłości” (lipiec 1982), która wkrótce zostanie wydana przez Wydawnictwo WGP.
copyright by: Jan Kwaśniewski, Tomasz Kwaśniewski.



(...)
   Tak w przyrodzie, jak i w technice obowiązuje generalna zasada: nie należy mieszać paliw. Człowiek może żyć dość długo i dość dobrze przy wykorzystywaniu węglowodanów jako zasadniczego źródła energii, ale tylko pod pewnymi warunkami. Musi spożywać pewną ilość tłuszczów i musi spożywać przy tym znaczne ilości doborowego białka zwierzęcego. Przy odżywianiu się naturalnymi produktami pochodzenia roślinnego, uzyskiwane proporcje między węglowodanami a białkiem w diecie, przy uwzględnieniu niskiej wartości białek roślinnych, nie są dla człowieka korzystne i umożliwiają jedynie bydlęcy, niewolniczy byt. Dla utrzymania tego bytu w jakim takim zdrowiu i bez otyłości potrzebne jest odżywianie naturalnymi produktami pochodzenia roślinnego, nie oczyszczanymi, bez dodatku produktów wytwarzanych sztucznie, w których proporcje między białkiem a węglowodanami, są wyższe na korzyść węglowodanów, niż występują one w najmniej wartościowym ze zbóż – ryżu, czy w ziemniakach. Na 1kg białka w ryżu i ziemniakach przypada około 11kg węglowodanów. Wszystkie produkty, w których ilość węglowodanów jest wyższa, nie nadają się do spożycia dla człowieka na diecie roślinnej, bez uzupełnienia tej diety białkiem pochodzenia zwierzęcego.
   Na samym chlebie i wodzie człowiek utyć nie może. Ale wystarczy, aby jadł chleb z mąki oczyszczonej z miodem, czy dżemem, a już utyć musi. Gdy popije takie śniadanie słodzoną kawą, czy herbatą, wypije oranżadę, czy coca-colę będzie tył bardzo szybko.
   Obecnie bezrozumna, gorzej niż przypadkowa, bo kierowana najbardziej patologiczną czynnością umysłu ludzi o tych sprawach decydujących, produkcja, przetwarzanie i dystrybucja żywności nie pozwala na pokrycie optymalnych potrzeb żywieniowych dla wszystkich ludzi w Polsce w najbliższych kilku latach. Na okres przejściowy można i trzeba skorzystać z przypadkowych, ale pozytywnych doświadczeń Japonii.

Japonia – kraj mały, bez ziemi, bez surowców, bez energii, zbierający znacznie mniej energii słonecznej w żywności ze swego terytorium w przeliczeniu na 1 mieszkańca, niż my obecnie zbieramy – prosperuje znakomicie. Współczesną potęgę gospodarczą Japonii stworzyła ryba i tylko ryba. Od ponad 20 lat Japończycy łowią około 10 milionów ton ryb rocznie, głównie chudego dorsza.
   Dieta japońska jest dietą sztuczną, nie występującą w warunkach naturalnych. Łączy w sobie dużą ilość białka pochodzenia zwierzęcego dość wysokiej wartości z dużą ilością składników mineralnych i potrzebnych witamin, ze źródłem energii pochodzenia roślinno-węglowodanami spożywanymi głównie w ryżu. Ryby są chude i ryż prawie nie zawiera tłuszczu. Żaden gatunek w warunkach naturalnych w ten sposób żywić się nie może.
   Japończykom udało się od niedawna stworzyć dla siebie warunki dość poprawnego funkcjonowania organizmu ludzkiego: dużo dobrych składników budulcowych i jednolite, aczkolwiek o niewysokiej wartości paliwa. Japończycy musieli rozwijać rybołówstwo, bo nie mieli co jeść. Obecnie, dzięki temu właśnie, mają prawie wszystko. Przede wszystkim mają ludzi – niskich, szczupłych, lekkich, o prawie najwyższej w świecie wydajność pracy, a w przeliczeniu na ilość dostarczanej dla jednego pracownika energii słonecznej w pożywieniu – zdecydowanie najwyższej, dla których wydajna, mądra, dobra praca jest wewnętrzną potrzebą organizmu i źródłem największego zadowolenia.
   Przed 50-ciu laty spożycie ryb w Japonii było już dość duże, szczególnie wśród mieszkańców wybrzeży. Chłop japoński z głębi wyspy był wówczas równie prymitywny i tępy jak współcześni ludzie odżywiający się głównie ryżem. Wszystkie ośrodki naukowe i prawie wszystkie większe zakłady pracy powstawały nad morzem, gdzie można było znaleźć ludzi (dzięki rybie) nadających się do wydajnej pracy. Przed 50-ciu laty podstawowi producenci dóbr w Japonii już umieli pracować szybko, ale nie umieli jeszcze pracować mądrze. Efektami ich pracy były głównie buble, a towary japońskie sprzed 50-ciu laty były synonimem najwyższej tandety. Gdyby Chińczycy, Hindusi, czy Pakistańczycy poszli tą samą drogą, współczesnych Japonii byłoby więcej. Przed 100 laty narody te startowały z tego mniej więcej samego poziomu, posiadały ludzi o podobnej wartości biologicznej.

   Nie zawsze ludzie żywią się głownie produktami pochodzenia roślinnego, dlatego że są dla nich niedostępne produkty pochodzenia zwierzęcego. Kapłani wszystkich religii, aby im się żyło dobrze, wprowadzali liczne posty i zakazy spożywania głównie produktów pochodzenia zwierzęcego. Jeden z ekspertów FAO zapytał ludzi w rejonie, w którym występowały wyraźne niedobory białka, szczególnie wśród dzieci, dlaczego nie dają dzieciom ryb do jedzenia, skoro mają ich bardzo dużo. Odpowiedzieli, że ryby dla dzieci są niedobre. Inni zapytani, dlaczego nie dają dzieciom jaj – odpowiedzieli, że dzieci, które jedzą dużo jaj stają się złodziejami.

W obu wypadkach produkty dające korzystny wpływ na rozwój dziecka, na jego czynność umysłu, nie były dzieciom podawane, gdyż ci, co rządzili, w tym wypadku szamani, umieli przekonać ludzi, że to, co dla tych ludzi najlepsze, jest dla nich najgorsze.

   We współczesnej cywilizacji, nawet w bogatych krajach, a także w Polsce współcześni szamani najczęściej utytułowani, podparci autorytetem nauki, wmawiają ludziom jeszcze więcej i jeszcze bardziej szkodliwych bredni. Ponieważ ludzie żywieni przypadkowo, o zawsze patologicznej czynności umysłu zawsze najbardziej wierzą w to, co jest najdalsze od prawdy, w najważniejszej dla ludzkości dziedzinie życia panuje powszechna ignorancja, a co gorzej wiedza fałszywa, od tej ignorancji daleko bardziej szkodliwa.
(...)

źr. inf. - Dr Jan Kwaśniewski - Nie tylko o otyłości.
[Wstecz]


Aktualności
Zapowiedzi
Dr Kwaśniewski
Żywienie Optymalne
Dieta Optymalna
Artykuły do publikacji
Artykuły opublikowane
Prasa
Kuchnia Optymalna
Prezentacja żywności optymalnej
Książki
Uroczystość w Chełmie.
wicej » 
Copyright © 2004-2015 Jan Kwaśniewski & Tomasz Kwaśniewski