Kujawy (nr 298) 13 lutego 1974r

Sposób na nerwice?

„Tak chciałabym, aby tatuś był zdrowy, nie mogę już patrzeć na jego cierpienia. Jestem pełna wiary, że na pewno dr Kwaśniewski pomoże mojemu tatusiowi i go wyleczy. Jak załatwić, aby mój ojciec mógł być pod jego opieką, a ja żebym mogła spokojnie kontynuować dalszą naukę?. Jestem uczennicą szkoły zawodowej, którą kończę w czerwcu i mam zamiar uczyć się dalej w technikum chemicznym. Mój ojciec jest pracownikiem fizycznym zatrudnionym od 1946 r. w zakładach „Stomil” jako ślusarz. Zachorował nagle w czasie pracy w ubiegłym roku. Jest na zwolnieniu lekarskim. Bardzo cierpi, ma straszne bóle prawej dolnej kończyny. Ten ból budzi tatusia nawet w nocy. Lekarze proponują rentę inwalidzką, a ojciec ma 54 lata i chciałby jeszcze pracować. Jest dobrym człowiekiem i ojcem rodziny, kocham go i dlatego chciałabym mu pomóc”.

„Mam 41 lat, w sierpniu ubiegłego roku amputowano mi lewą nogę ze względu na chorobę Buergera. W obawie przed amputacją drugiej nogi zażywam wszystkie środki farmakologiczne, przepisane mi przez lekarzy. Niestety, zaczynam mimo leczenia odczuwać bóle i w prawej nodze. Jestem ojcem trojga dzieci w wieku od 10 do 14 lat i pragnąłbym pomóc żonie w ich wychowaniu. Dlatego zwracam się do redakcji z prośbą o pomoc!. Jak dotrzeć do dra Kwaśniewskiego i rozpocząć kurację pod jego kierunkiem?. Nie chciałbym bowiem dopuścić do stanu beznadziejnego. Dlatego pomóżcie mi”.

Po opublikowaniu w 2 numerze naszego tygodnika z dnia 9 stycznia br. artykułu pt. „Sposób na nerwice?”, prezentującego skuteczną metodę leczenia nerwic różnego typu, a także schorzeń na tle miażdżycowym metodą stosowaną przez dra J a n a  K w a ś n i e w s k i e g o  z Ciechocinka, otrzymaliśmy od naszych czytelników wiele listów, zawierających prośbę o umożliwienie kontaktu ze wspomnianym lekarzem. Nasi Czytelnicy również drogą telefoniczną zwracali się z pytaniami: jakie podjąć kroki celem uzyskania skierowania na zabiegi elektrostymulacji w Ciechocinku, czy poza uzdrowiskiem są one również dostępne w innych ośrodkach leczniczych?.

Wszystkich zainteresowanych tematyką, poruszoną w artykule pt. „SPOSÓB NA NERWICE”, pragniemy dziś udzielić odpowiedzi m.in. Eligiuszowi Teleszowi z Torunia, Alicji Bossard z Bydgoszczy, Mirosławie Kirszanowskiej i Janowi Pokorskiemu z Grudziądza. W tej sprawie porozumieliśmy się z dr. Janem Kwaśniewskim, ponieważ wiele osób wyrażało chęć odbycia kuracji pod jego opieką. Niestety, w tej chwili nie jest to możliwe z uwagi na fakt, że niewielkim gabinetem elektrostymulacji dysponuje jedynie branżowy zespół sanatoryjny w Ciechocinku, dokąd pacjenci kierowani są przez wojskową służbę , w której pracuje dr J. Kwaśniewski.

Jak nam wiadomo, w Ciechocinku podejmuje się starania, mające na celu zorganizowanie leczenia prądami selektywnymi w warunkach ambulatoryjnych. Będzie to jednak aktualne za kilka miesięcy, o czym wówczas szczegółowo poinformujemy naszych Czytelników. Wydaje się nam jednak, że jeden ogólnodostępny gabinet w Ciechocinku nie rozwiąże problemu, bowiem jak mówią statystyki medyczne, liczba chorych tylko na nerwice wzrasta we wszystkich grupach wieku, schorzenia nerwicowe występują też masowo u dzieci i młodzieży. Nerwice są coraz częstszą przyczyną trwałej niezdolności do pracy. Natomiast leczenie dotkniętych tymi schorzeniami jest długotrwałe, kosztowne, często – jak piszą nasi Czytelnicy – mało skuteczne przy stosowaniu tradycyjnej terapii. Dlatego też warto by metodą leczenia prądami selektywnymi zainteresowały się inne ośrodki i instytucje, m.in. branżowe sanatoria w uzdrowiskach, przychodnie lekarskie w zakładach pracy, zespoły opieki zdrowotnej w miastach powiatowych, czy nawet wiejskie ośrodki zdrowia. Sądząc z wypowiedzi lekarzy specjalistów i pacjentów, którzy doświadczyli na sobie dobroczynnych skutków zabiegu elektrostymulacji – gra jest warta świeczki.

Przewijanie do góry