Szanowni Państwo,
Wkrótce w dziale „Dieta optymalna” zostaną przedstawione fragmenty książki Jana Kwaśniewskiego „Nie tylko o otyłości„, napisanej w lipcu 1982r., której autor nie mógł wydać początkowo z uwagi na cenzurę i „limit papieru”, a później trafiając do archiwum Jana Kwaśniewskiego – po 22 latach – dopiero teraz wyłącznie na www.dr-kwasniewski.pl zostanie częściowo opublikowana za zgodą autora.
Dziś prezentuję Państwu fragment rozdziału pierwszego:
T.K.
Jan Kwaśniewski
„Nie tylko o otyłości„
Lipiec 1982r.
copyright by: Jan Kwaśniewski, Tomasz Kwaśniewski.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
— 1 —
OD AUTORA
Z dużymi oporami podjąłem się pisania tej pracy. Spośród wielu za i przeciw przeważyło przekonanie, że człowiekowi powinna być dana możność świadomego wyboru. Degeneracja gatunku ludzkiego i ogromne spustoszenia umysłów ludzkich towarzyszące tej degeneracji, od kilkunastu tysięcy lat praktycznie uniemożliwiają człowiekowi wybór świadomy. Człowiek nie wie, w jakich, ściśle określonych warunkach czynność jego umysłu może być prawidłowa, zgodna z prawami przyrody, a w jakich musi ona być patologiczna. Nie wie, jakie muszą niezbędnie być spełnione warunki, by mógł wybierać świadomie. Nie wie, że jego pozornie świadomy wybór jest wymuszony określonymi czynnikami i jako wymuszony, w pełni świadomym być nie może. I nie jest.
Człowiek zawsze swą aktualną czynność umysłu uważa za prawidłową, zdrową i mądrą, a każde aktualnie żyjące pokolenie uważa, że właśnie ono jest w posiadaniu prawdy wyłącznym. Człowiek nie wie, że jego mózg jest odżywiany przez organizm, który zaspokaja swe potrzeby biologiczne w sposób przypadkowy, a zatem zawsze różniący się na niekorzyść od optymalnego wzorca potrzeb organizmu ludzkiego. W takim organizmie potrzeby mózgu zaspokajane są również w sposób przypadkowy, co w efekcie musi powodować zawsze przypadkową, ale zawsze nieprawidłową czynność umysłu.
Aby człowiekowi była dana możność świadomego wyboru, musi on uprzednio zapewnić optymalne pokrycie potrzeb biologicznych swego organizmu, co jest warunkiem niezbędnym dla uzyskania prawidłowej, optymalnej czynności umysłu. Dopiero wówczas człowiek może wybierać świadomie. Gdy będzie wiedział co zmie-
— 2 —
nia człowieka w niewolnika, a co w bestię ludzką, co zamienia wiedzącego w wierzącego, zdrowego w chorego, co daje najdłuższe życie a co je skraca, co daje życie prawdziwie ludzkie, godne gatunku uprzywilejowanego i w przeszłości rozumnego, a co daje byt niewolniczy, bydlęcy, czy jeszcze bardziej podły od bydlęcego, dopiero wówczas będzie mógł świadomie wybierać.
W założeniu miała to być praca traktująca głównie o otyłości. W trakcie pisania uznałem za niezbędne rozszerzenie tematu o treści konieczne dla zrozumienia omawianych zagadnień. Wyjaśnienie przyczyn powstania otyłości, zapobieganiu jej i skutecznego, przyczynowego leczenia otyłości i innych chorób powstających z tej samej, co i otyłość zasadniczej wspólnej przyczyny nie jest zadaniem trudnym. Daleko trudniejsze jest wyjaśnienie powodów, które uniemożliwiają człowiekowi zrozumienie zagadnień wydawałoby się prostych i łatwych do zrozumienia. Nie przedstawiam żadnych poglądów. Nie mam w ogóle poglądów. Przedstawiam fakty i liczby oraz wnioski z nich wynikające, zawsze sprawdzalne w doświadczeniu. W poszukiwaniu przyczyn różnych zjawisk, zawsze szukałem przyczyny najwyższej, naczelnej, zgodnie ze wskazaniami Arystotelesa — „Skoro przy wszelkich roztrząsaniach, dla których istnieją zasady czy przyczyny lub elementy, wiedza i rozumienie wynikają właśnie z ich znajomości (wtedy bowiem sądzimy żeśmy daną rzecz poznali, gdyśmy wykryli jej pierwsze przyczyny i pierwsze zasady aż do ostatecznych elementów), jasne się staje, że i w poznaniu przyrody trzeba próbować określić owe pierwsze zasady” (8). Powszechnie przyjmuje się różne objawy i skutki za przyczyny. Np. uważa się powszechnie, że przyczyną otyłości jest nadmierne spożycie kalorii, a niedawno udowodniono,
— 3 —
że przyczyną nadciśnienia jest nadmierne spożycie soli kuchennej. W rzeczywistości nadmierne spożycie kalorii i otyłość mają tą samą wspólną przyczynę, a nadciśnienie spowodowane jest, podobnie jak i nadmierne spożycie soli — tą samą wspólną przyczyną. W sprawach zdrowia i chorób, życia ludzkiego w ogóle, czynności umysłu ludzkiego, przyczyn różnych zjawisk spotykanych w życiu gatunku ludzkiego, w życiu jednostek i społeczeństw, w poglądach na wartość różnych produktów spożywczych, na ich rolę w powstawaniu różnych chorób, w poglądach na działanie wielu innych czynników wpływających na zdrowie i życie człowieka występuje tak wielkie i różnorodne pomieszanie pojęć, tak wiele wiary, a tak mało wiedzy, że bez uporządkowania tych zagadnień według ścisłych kryteriów znalezienie przyczyn naczelnych rządzących życiem gatunku ludzkiego nie jest możliwe bez zastąpienia dotychczasowych poglądów, wiary, sądów, mniemań, przekonań, przypuszczeń wiedzą i to wiedzą ścisłą, rozwiązanie trapiących gatunek ludzki od opuszczenia raju licznych nieszczęść, niepotrzebnych chorób, głodu i nędzy, kryzysów, wojen i zbrodni nie jest możliwe.
Gdyby współcześni ludzie umieli zorganizować życie na ziemi w sposób rozumny, gdyby nie występowały sprzeczności między jednostkami, między jednostkami a społeczeństwami, między klasami i warstwami społecznymi, między narodami, gdyby pojęcie wiary i religii było nieznane, choroby niespotykane, gdyby ludzie mieli jeden wspólny ludzki język i jedną wspólną ojczyznę Ziemię, gdyby żyli znacznie dłużej niż przedstawiciele wszystkich innych gatunków, gdyby byli jak kiedyś gatunkiem zdrowym i dominującym, gdyby nie tracili pracy, surowców i energii na zbrojenia, nie mordowali się bez końca w ciągłych wojnach, dla których zawsze znajdują istotne powody, to można byłoby
— 4 —
przyjąć, że to, co ludzie nazywają nauką jest wiedzą rzeczywistą. Ponieważ gatunek ludzki nie jest gatunkiem zdrowym, nie umie zapobiegać występowaniu chorób, nie umie ich skutecznie leczyć, nie umie zapobiegać nadmiernemu rozmnażaniu się, plagom alkoholizmu, narkomanii, podziałom między ludźmi, nie umie żyć bez zbrojeń, wojen i przemocy, jest oczywistym, że wiarę, sądy, poglądy i teorie, które tworzy i które uważa z naukę, w rzeczywistości z wiedzą nie mają nic wspólnego. Nie jest możliwe, by ludzie, którzy nie potrafią rozwiązać podstawowych, najważniejszych dla gatunku spraw w sposób spotykany przynajmniej u wszystkich innych wyższych gatunków, byli gatunkiem zdrowym, by mogli posiadać wiedzę. Ludzie w niektórych dziedzinach potrafią tworzyć rzeczy wspaniałe, ale w tych, dla gatunku najważniejszych, przegrywają zdecydowanie ze wszystkimi wyższymi gatunkami.
Dla wyjaśnienia przedstawionych problemów niezbędne jest omówienie decydujących czynników, które spowodowały pojawienie się człowieka, które spowodowały, że nasi przodkowie zajęli dominujące miejsce w przyrodzie oraz czynników, które spowodowały, że człowiek współczesny jest gatunkiem najbardziej zdegenerowanym spośród wszystkich innych żyjących na Ziemi.
Zdegenerowany gatunek ludzki sam nie może więc wiedzieć, że jest gatunkiem zdegenerowanym. Tym bardziej nie może poznać przyczyn swej degeneracji, poznać przyczyn czegoś, o czym nie wie, że jest, co przyjmuje za normalne, ale co nie jest normalne. Przedstawiciele innych żyjących na Ziemi gatunków nie mogą o tym człowiekowi powiedzieć, a jak dotąd, przynajmniej w czasach historycznych, przedstawiciele innych, pozaziemskich cywilizacji nie przynieśli człowiekowi niezbędnej wiedzy. Ludzie sami muszą możliwie szybko rozwiązać rozumnie swe najważniejsze sprawy, lub muszą zginąć.
— 5 —
W dalszej części pracy wyjaśniam dlaczego ludzie, jak dotąd nie mogą skutecznie skorzystać z własnego rozumu dla rozwiązania prostych, ale najważniejszych dla przyszłości gatunku ludzkiego spraw, co muszą robić, aby te sprawy w sposób prosty, łatwy i tani rozwiązać mogli. Jak należy postępować, by być przez całe, znacznie dłuższe niż obecnie życie człowiekiem zawsze najedzonym, zawsze szczupłym, zawsze zdrowym, zawsze o prawidłowej, zgodnej z prawami przyrody czynności umysłu, bez wiary, sądów, poglądów, przekonań, bez jedynie słusznych „naukowych” teorii. Jak powinien postępować człowiek otyły, czy chory na różne choroby by łatwo, bez ograniczania jedzenia stał się człowiekiem szczupłym, zdrowym o wysokiej sprawności psychofizycznej. Zgromadzona w szczytowym okresie rozwoju gatunku ludzkiego wiedza, właśnie ta dla ludzi najważniejsza, została częściowo zapisana w przekazach pochodzących ze starych, w miarę rozumnie urządzonych i w miarę rozumnie rządzonych cywilizacji oraz przez pojawiających się w całej historii ludzkości nielicznych ludzi o zbliżonej do zgodnej z prawami przyrody zdrowej czynności umysłu. Uzupełniona współczesną wiedzą biochemiczną umożliwia znalezienie przyczyn naczelnych rządzących zdrowiem i chorobą, rządzących czynnością umysłu ludzkiego i wszystkimi innymi zjawiskami występującymi wśród ludzi.
W swych poszukiwaniach spotkałem wielu ludzi życzliwych, którzy pomagali mi, w miarę możności w dalszym zajmowaniu się problemem. W różnych okresach, w różny sposób udzielali mi swego wsparcia następujący ludzie: prof. Julian Aleksandrowicz, prof. Stanisław Berger, Bronisława Chrząszcz, Jerzy Grotowski, Premier Piotr Jaroszewicz, V-ce Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego Mieczysław Kazimierczuk, red. Stanisława Podgórska, doc. Czesław Półtorak, dr Włodzimierz Ponomarenko, prof. Henryk Rafalski, Marian Spychalski, red. Jerzy Surdykowski i inni.
— 6 —
Okazuje się, że człowiek nie jest samotny, nawet wówczas gdy zgromadzona przez niego wiedza odbiega w sposób zasadniczy od współcześnie uznawanych poglądów. To wiele. To stwarza nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy potrafią zrozumieć i zechcą spróbować.
W całej historii ludzkości nowe odkrycia, szczególnie w medycynie, spotykały się z powszechną niewiarą, a odkrywcy byli zawsze prześladowani. Niewiara była tym większa, a prześladowania światłych umysłów tym bardziej dotkliwe czym większe były ich osiągnięcia i czym bardziej różniły się one od powszechnie przyjętych poglądów. Nie przedstawiam ani poglądów, ani nowej teorii. Przedstawiam tylko wiedzę ścisłą, która zawsze sprawdza się w doświadczeniu i musi być zgodna ze wszystkimi innymi prawdami. Moje popularne prace sprzed lat 10 (1972r. – dop.T.K.) spotkały się z takim przyjęciem tzw. fachowców od spraw żywienia (z zasady otyłych), że zrezygnowałem na wiele lat z publicznego przedstawiania zgromadzonej wiedzy. Po cichu zamieniałem otyłych w szczupłych, a chorych w zdrowych.
Konieczność ograniczenia objętości pracy i jej popularny charakter zmuszają do podania niewielu tylko danych z piśmiennictwa. Zmusza do skracania i pomijania wielu ważnych zagadnień. Świadomie stosuję pewne powtórzenia, dla podkreślenia wagi zagadnienia. Szerzej omówione są przyczyny otyłości i innych chorób powstających z tej samej wspólnej przyczyny. Spośród wielu dróg wyjaśniających omawiane zagadnienia wybrano sposób najbardziej zrozumiały, oparty na liczbach ścisłych i faktach, stąd częste porównania z zagadnieniami spotykanymi w technice. Dla osób bardziej przygotowanych przedstawiono uporządkowane fakty oparte na piśmiennictwie specjalistycznym, aczkolwiek w dużym skrócie.
— 7 —
Uporządkowano według ścisłych kryteriów występujące produkty spożywcze, co pozwała na obiektywne określenie ich wartości i przydatności do spożycia dla człowieka na diecie białkowo-węglowodanowej i dla ludzi na diecie optymalnej. Wskazano sposób ścisłego określania wartości produktów spożywczych oparty na zawartości energii słonecznej pierwotnej i sposoby na najkorzystniejsze, najtańsze wiązanie tej energii w produktach. Wykazano, że wprowadzenie optymalnego żywienia dla wszystkich ludzi, nie tylko w Polsce, żywienia zgodnego z prawami przyrody, gwarantującego najbardziej korzystny rozwój gatunku ludzkiego, bez wojen, głodu i chorób, bez religii, wiary, bez chorej nauki, bez uczonych a z nauczonymi, nie byłoby sprawą trudną. Pozostaje mieć nadzieję, że znajdą się ludzie, którzy potrafię zrozumieć, lub bodaj na razie uwierzyć, do czasu, gdy już będą mogli tylko wiedzieć, a nie będą już nareszcie musieli wierzyć.
Jan Kwaśniewski