Cukier nie krzepi.
Gdyby na torebce cukru umieścić znak trupiej czaszki i gdyby konsumenci zaczęli się powszechnie przejmować tym ostrzeżeniem, wówczas udałoby się uratować setki tysięcy ludzkich istnień rocznie. Cukier jest bardzo niebezpiecznym węglowodanem. Jest tym bardziej niebezpieczny, im więcej się go spożywa, a tak niestety robią dzieci, przyzwyczajając się do złego od najmłodszych lat. To cukier wywołuje takie choroby jak próchnica, paradentoza, choroba wieńcowa i wreszcie najbardziej podstępną z nich – cukrzycę.
Dlaczego zatem, skoro cukier jest taki zły, świat konsumuje go w tak ogromnych ilościach? Niełatwo odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, ale zapewne jedną z przyczyn jest to, że cukier uzależnia. Tak jak nikotyna, alkohol, haszysz, heroina – tak białe, rafinowane kryształki pod milionem postaci – lodów, napojów, ciastek, cukierków, czekolady, kisieli, budyniów, galaretek – działają bezwzględnie i podstępnie.
(Fragment rozdziału „Cukier nie krzepi”)