Wieści z Centrum Żywienia Optymalnego w Jastrzębiej Górze.

Bezpłodność.
   Mam 29 lat. Żywienie optymalne stosuję od pół roku. Przez te kilka miesięcy popełniałam wiele błędów i nadal popełniam, ale chyba w mniejszej ilości. Mam 173 cm wzrostu, ważę 63 kg.
   Nigdy nie ważyłam produktów i nie potrafię dokładnie powiedzieć ile gram białka, tłuszczu i węglowodanów spożywam na dobę. Mimo to już są pozytywne efekty, np. nie przeziębiam się już tak często jak przed wprowadzeniem żywienia optymalnego i nie mam ciągłych problemów z gardłem (a jestem nauczycielem).

   Moim problemem jest to, że pomimo starań i bardzo długiego leczenia nie mogę zajść w ciążę. Lekarze wydają się być bezsilni a ja biorę coraz to nowe leki. W internecie natknęłam się na wypowiedź dra Kwaśniewskiego dotyczącą płodności. Według pana doktora bezpłodność jest skutkiem złego odżywiania a przejście na dietę optymalną zwiększa szanse na zajście w ciążę chyba, że są inne typowe przyczyny niemożności zajścia w ciążę (co znaczy typowe przyczyny?)
   Chciałabym zapytać czy w moim przypadku (diagnoza ginekologa brzmi: przedwczesne wygasanie czynności jajników) dieta może pomóc. Kiedyś miesiączki miałam bardzo nieregularne, a teraz nie mam wcale jeśli nie biorę odpowiednich leków. Od około 16-go roku życia brałam leki na wywołanie miesiączki, a od około 20-go roku życia systematycznie lekarze zalecają oestrofeminal, estrofem, cycloprogynova, duphaston, triquilar, triregol. Cykle są bezowulacyjne więc były próby stymulowania jajników w celu pobudzenia pęchęrzyka Graafa (clostilbegyt, Menogon), ale bez powodzenia.
   Bardzo liczę na to, że mój list zostanie wydrukowany a ja otrzymam wiadomość na łamach miesięcznika „Optymalni”.

                                                                       J.L.


odpowiedź:
   O bezpłodności można mówić wtedy, gdy kobieta nie może zajść w ciążę przez 2 lata regularnego pożycia z zamiarem posiadania dziecka. Może ona być spowodowana różnymi przyczynami, ale badanie zawsze należy rozpocząć od partnera, ponieważ „wina” może również leżeć po jego stronie. Jeżeli wykluczy się niepłodność u mężczyzny, szuka się przyczyny po stronie kobiety. Do „typowych” przyczyn bezpłodności należą m.in. niedrożność jajowodów spowodowana wadą anatomiczną, endometriozą czy będąca powikłaniem stanu zapalnego. Z reguły wymaga to leczenia operacyjnego. Często przyczyną bezpłodności są zaburzenia gospodarki hormonalnej, które mogą być spowodowane niedoborem substratów do ich produkcji lub znacznie rzadziej defektem genetycznym, którego ominięcie jest bardzo trudne, a zajmują się tym jedynie nieliczne kliniki specjalistyczne leczenia niepłodności. Hormony płciowe żeńskie syntetyzowane są w wieloetapowym procesie, który obejmuje nie tylko gruczoły płciowe. Surowcem do ich produkcji są związki sterolowe, które można dostarczyć z pokarmem lub wytwarzać w organizmie. Jeżeli będą one zawarte w pożywieniu, nie ma konieczności ich syntezy w organizmie, co powoduje ominięcie kilku etapów, w których może wystąpić błąd.
   Żywienie optymalne oparte jest na tłuszczach zwierzęcych, które mogą być wykorzystywane bezpośrednio przez gruczoły do produkcji hormonów płciowych. Należy jednak zwrócić uwagę, że w pierwszej kolejności tłuszcze zużywane są jako źródło energii, a później jako materiał budulcowy, dlatego ich podaż w diecie musi być odpowiednio duża. Jeżeli zachowane zostaną w żywieniu odpowiednie proporcje, to pokryją one Pani zapotrzebowanie. 
    Powinna Pani spożywać powyżej 3 g tłuszczu na kg masy ciała należnej i do momentu zajścia w ciążę ograniczyć białko do ok. 50 g na dobę, węglowodany około 50-60g na dobę. Przy takim zaopatrzeniu w produkty odżywcze regulacja gospodarki hormonalnej następuje zazwyczaj w ciągu 3 – 6 miesięcy. Na żywieniu optymalnym, u kobiet, które niedawno przeszły klimakterium następuje powrót miesiączki – czyli, cofają się procesy starzenia. Podobnie powinno być z przedwczesnym wygasaniem czynności jajników, ale wymaga to dokładnego stosowania diety. Proponuję również odstawienie na kilka miesięcy leków hormonalnych, ponieważ powodują one zaburzenia pracy przysadki i mogą same w sobie być powodem problemów. Jeżeli przyczyną  niepłodności jest u Pani prosty niedobór hormonów płciowych to powinien on ustąpić w ciągu kilku miesięcy, natomiast w przypadku wady genetycznej może nie być efektów, ale te, jak wspomniałem, występują sporadycznie.

                                                                    lek. med. Przemysław Pala

Przewijanie do góry