Problemy zdrowotne.
Zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w trudnej sprawie zdrowotnej. Mój mąż ma 73 lata jest po dwóch zawałach, ma stymulator serca, miażdżycę, nadciśnienie, nadwagę i jest niewidomy (jaskra). Jesteśmy tylko oboje bez niczyjej pomocy i przyjechać do Waszego sanatorium jest niemożliwością. Obecnie mieszkamy na wsi pod Krakowem. Lekarz prowadzący zaleca ścisłą dietę (soki, jarzyny, owoce) bez odrobiny tłuszczu. Trudno jest nam te zalecenia na wsi stosować, powoduje to tylko stres i niechęć do dalszego życia męża.
Prośba moja jest następująca: proszę, bardzo proszę o instrukcje żywienia optymalnego, żeby dać mężowi szansę trochę lepszego życia. Mnie lekarz ciągle straszy, że jeśli nie będę stosować diety mężowi i on nie schudnie (165,90 waga), to ja będę miała go na sumieniu. Proszę bardzo o pomoc. Wszystkie koszty pokryję za zaliczeniem pocztowym.
Z poważaniem
Anna T.
odpowiedź:
Szanowna Pani!
Wprowadzenie żywienia optymalnego jest szansą na poprawę życia Pani i Pani męża. Jeżeli warunki materialne nie pozwalają na przyjazd do ośrodka, należy rozpocząć dietę samodzielnie. Jedynym wydatkiem będzie zakup książki dra Kwaśniewskiego, np. „Żywienie optymalne”. Musi Pani zwrócić uwagę na ograniczenie w codziennej diecie produktów zawierających cukier. Najlepiej wykluczyć spożycie pieczywa, ryżu, makaronu, kasz i słodyczy. Należy jednak zjadać codziennie 2 ziemniaki oraz około 200g jarzyn. Codziennie należy spożywać 4 żółtka smażone bądź gotowane, mięso wieprzowe smażone na smalcu, podroby, masło, tłuste sery, tłustą śmietanę. Jadać maksymalnie 3 x dziennie.
Mieszkają Państwo na wsi, więc o wszystkie te produkty nie będzie trudno. Efekty zdrowotne będą zauważalne po kilkunastu dniach.
lek. med. Maciej Garbień