Zespół złego wchłaniania.
Szanowny Panie Doktorze!
Bardzo dużo dobrego słyszałem o efektach leczenia metodą dr Kwaśniewskiego. Moja ciotka była w Centrum Żywienia Optymalnego w Jastrzębiej Górze i wyleczyła się z nadciśnienia i cukrzycy typu II.
Ja sam przeczytałem „Żywienie Optymalne” i jestem pełen rozterek, ale też i pełen nadziei. Obawiałem się sam rozpocząć żywienia optymalnego i dlatego piszę ten list. W wieku 9 lat zachorowałem na zapalenie wyrostka robaczkowego i byłem operowany. Po kilkunastu dniach musiano mnie operować powtórnie z powodu zapalenia otrzewnej i niedrożności jelit. Byłem operowany6-cio krotnie . Kilka razy byłem w szpitalu z powodu sepsy i perforacji jelit. To wszystko wydarzyło się do 16 roku życia. Teraz pozostało mi 1m jelita (cienkiego?) ogromne blizny na brzuchu, ciągła walka z utratą wagi i olbrzymie problemy ze stresem jaki to wszystko u mnie powoduje. Mam problemy ze snem, mam problemy w życiu osobistym. Co robić? Czy mój przypadek kwalifikuje się do zastosowania Waszej diety? Poinformowano mnie, iż potrzebne są dane. Mój wzrost to 170 cm, waga 58 kg, mam 28 lat.Pozdrawiam – .Aleksander
Odpowiedź:
W odpowiedzi na Pański list muszę stwierdzić, że cierpi Pan na tzw. zespół złego wchłaniania. W Pana przypadku jest on spowodowany kolejnymi resekcjami jelita cienkiego. Stanowi to dość poważny problem dietetyczny. Jelito cienkie jest odpowiedzialne za kontynuację procesów trawienia i wchłaniania niezbędnych, ważnych życiowo substancji (np. witamin, pierwiastków śladowych, aminokwasów, kwasów tłuszczowych i cukrów). Aby zapewnić prawidłowe odżywienie organizmu 1 metr jelita cienkiego wystarczy.
Pana przypadek jak najbardziej kwalifikuje się do zastosowania żywienia optymalnego . W pierwszym okresie żywienia powinien Pan zjadać posiłki mniejsze objętościowo ale częściej. Na przykład 4 razy dziennie. Wszystkie pokarmy przed zjedzeniem należy gotować, a potem odpowiednio rozdrobnić lub zmielić.
Z powodu niedowagi powinien Pan zwrócić uwagę na dostarczenie niezbędnych produktów budulcowych i witamin. Zalecane dla Pana produkty to: żółtka nawet 6-8 sztuk na dobę, wątróbka, pasztetowa, sery i gotowane warzywa i ziemniaki.
Krótszy przewód pokarmowy zawsze będzie wiązał się z szybszym pasażem jelitowym oraz gorszym wchłanianiem – musi Pan o tym pamiętać całe życie. Powinien Pan unikać ostrych przypraw i alkoholu.
Przez pierwsze 2 miesiące żywienia należy dostarczyć do organizmu ok. 70g białka i ok. 50g węglowodanów na dobę. Produkty zawierające tłuszcz powinien Pan jadać dowoli tzn. tyle, aby nie odczuwać głodu między posiłkami. Z zalecanych najlepsze będzie masło i śmietana 30%. Po dwóch miesiącach można ograniczyć białko do 30-50g na dobę.
Z problemami emocjonalnymi można uporać się stosując prądy selektywne identycznie jak przy nerwicy.
lek. med. Maciej Garbień