Artykuły opublikowane

Mleko.
03-08-2006
Karmienie niemowląt.

     Pół roku temu urodziłam córkę. Dziecko było słabe i bez przerwy chorowało: zapalenia płuc, zapalenia oskrzeli, spastyczne zapalenie oskrzeli, a karmiłam ją piersią.
     Od 3 miesięcy żywię się optymalnie i stał się cud. Dziecko nie zachorowało na żadną infekcję przez ostatnie 3 miesiące. Wszyscy w rodzinie chorowali w styczniu na grypę, a tylko ja i moja córka byłyśmy zdrowe.



     Zmienił się mój pokarm. Mam go nawet za dużo i jest bardzo tłusty. Muszę go odciągać. Gdy postoi w szklance, zamienia się w połowie w tłustą śmietanę. 
     Teraz jest świetnie, ale kiedy wrócę do pracy, jeden lub dwa posiłki córeczka będzie musiała otrzymywać z butelki. Co mam jej do tej butelki wlewać, aby dziecku nie zaszkodzić? Jak ją karmić?
                                                               G.A.

Odpowiedź:
     Skład mleka kobiecego uwarunkowany jest sposobem odżywiania matki i bardzo różni się w zależności od stosowanego modelu odżywiania.
     Najlepiej, gdy córka będzie otrzymywać w butelce wcześniej odciągnięte przez panią mleko. Można je przechowywać bez szkody w lodówce dobę lub trzy miesiące w stanie zamrożonym. 
     Jeśli jednak nie będzie takiej możliwości to do butelki trzeba wlać mieszankę najbardziej chemicznie zbliżoną do pani mleka, którego skład radykalnie się zmienił na korzyść - zawiera teraz dużo więcej tłuszczu, mniej węglowodanów i białka.
     Mleko krowie nie nadaje się dla dzieci, gdyż bardzo różni się (na niekorzyść) od mleka kobiecego. Zawiera 4 razy więcej białka o wiele mniej wartościowego (90% kazeiny, a w mleku kobiecym poniżej 50%), 4 razy więcej popiołu, fosforu, wapnia i magnezu, 8 razy mniej witaminy D i E, 4 razy więcej (niepotrzebnie) witaminy B1 i B2, 2 razy mniej witaminy C, o ponad 3 razy za dużo soli kuchennej, za mało miedzi i żelaza, za dużo siarki, jodu i manganu. Trzeba zatem mleko krowie 3 razy rozcieńczyć, dołożyć wartościowego białka, dołożyć dużo tłuszczu.
     Podstawą pożywienia dla niemowlaka powinna być mieszanka mleczna. Jak ją przyrządzić? Do 100 ml mleka krowiego tłustego, dodajemy 1 żółtko, 100 ml śmietany 30% i 80 ml wody. Wody dodajemy aby rozcieńczyć sól kuchenną z mleka i zmniejszyć 3 razy zawartość niepotrzebnych dziecku witamin i minerałów. Mleko, śmietanę i wodę należy zagotować, odstawić, wymieszać dokładnie żółtko z niewielką ilością przestudzonej mieszanki, następnie wlać powoli żółtko do gorącej mieszanki ciągle mieszając. Gdy żółtko wymieszamy niedokładnie, zbyt szybko będziemy je wlewali lub gdy mieszanka będzie zbyt gorąca, z żółtka mogą powstać drobne kluseczki. Nie jest to problemem dla nieco starszych dzieci, ale niemowlak może protestować. Mieszanka zawiera w 100 ml 2,5 g białka, 13, 2 g tłuszczu, 1,1 g węglowodanów oraz 142 kcal, czyli ponad 2 razy więcej niż w zalecanych mieszankach. Takiej mieszanki dziecko wypije 2 razy mniej.
     Mieszanka nie jest słodka i zawiera trochę za mało węglowodanów. Przy karmieniu piersią, a tylko jednym posiłku sztucznym, można tych węglowodanów nie uzupełniać. Nigdy do mieszanki nie należy dodawać cukru czy miodu. Dziecko nie może poznać smaku cukru do czasu, gdy nie będzie już na tyle duże, by mogło samo wybierać. Wówczas cukru i słodyczy nie wybierze. Jeśli chcemy jak najlepiej, nie dajmy mu posmakować cukru.
     "Biała śmierć" także u dzieci jest białą śmiercią i zabija je przez białaczki, nowotwory złośliwe i przez wszystkie choroby spowodowane infekcjami wirusowymi czy bakteryjnymi.
     Niewielkie ilości węglowodanów można podać w razie potrzeby, w kwaskowych, rozcieńczonych sokach owocowych, przygotowywanych z naturalnych owoców, najlepiej polskich, nigdy cytrusów. Lepszym węglowodanem dla dziecka będzie skrobia, której można nieco dodawać do soków.
     KISIELEK 
Około 200 ml soku owocowego niesłodzonego gotujemy. Około 5 (pięć) g mąki ziemniaczanej wylewamy na gotujący się sok, mieszając. Powstaje rzadki kisielek nadający się do podawania przez smoczek. Zawartość węglowodanów w soku niesłodzonym może być od 5% w malinach, czy marchwi do 15% w soku winogronowych. Trzeba te różnice uwzględnić.
     Sok jabłkowy zawiera średnio 9,3% węglowodanów. Kisielek z soku jabłkowego w 100 ml zawiera ok. 50 kcal. 30 ml takiego kisielku zawiera ok. 4 g węglowodanów, czyli tyle, ile dziecko potrzebuje do uzupełnienia brakujących w mieszance węglowodanów. Uwaga: mąkę ziemniaczaną należy rozpuścić i wymieszać z 1 - 2 łyżeczkami wody czy chłodnego soku i wylać na gotujący się sok owocowy cały czas mieszając.
     ROSOŁEK Z ZIEMNIAKIEM, MARCHEWKĄ, ZIEMNIAKIEM I MARCHEWKĄ
Gotujemy wywar z cielęciny lub wiejskiego kurczaka bez dodatku soli. W 200 ml rosołu gotujemy jednego ziemniaka (100 g) albo marchewkę (100 g), lub po 50 g ziemniak i marchewki. Po ugotowaniu ziemniak i marchewkę przecieramy przez drobne sitko i dodajemy do rosołku. Jeśli woda odparowała w czasie gotowania uzupełnić ją. Do gorącej zupki dodajemy żółtko - jak w mieszance mlecznej. Po przestudzeniu do temperatury 35 - 40 oC dodajemy 30 g masła ekstra, nigdy nie dodajemy margaryny.
     Powinno być około 300 ml mieszanki. 100 ml takiej zupki zawiera ok. 154 kcal, 2,7 g białka, 13,6 tłuszczu i 5 g węglowodanów. Na 1 gram białka przypada 6,8 g tłuszczu i 1,9 g węglowodanów. Zupka marchwiana różni się tym, że zawiera mniej węglowodanów - 1,8 g w 100 ml.
     Takie mieszanki mają 2 razy więcej kalorii od zwykle stosowanych. Dziecko powinno ich zjadać o połowę mniej. Można ją rozcieńczać wodą, co w niczym nie zmienia proporcji między głównymi składnikami odżywczymi. Brakujące węglowodany można uzupełnić niewielką ilością kisielku.
     Od 6 miesiąca można stopniowo dodawać do zupki niewielkie początkowo ilości innych produktów zwierzęcych. Może to być gotowana i roztarta wątróbka z wiejskich kurczaków, zmielona cielęcina z rosołu, lub kurczak. Produkty te wprowadzamy, gdy dziecko karmione wyłącznie piersią będzie je zajadać z wyraźnym apetytem. Może to być jednorazowy posiłek w celu uzupełnienia zapasów żelaza, którego nie ma w mleku, po czym dziecko straci zainteresowanie do nowych pokarmów na dłuższy czas i będzie znów zainteresowane jedynie mlekiem matki.
     Niemowlę powinno najadać się do woli, ale nigdy nie wolno karmić go na siłę, "bo zjadło zbyt mało".

                                                                             Jan Kwaśniewski.
więcej... 

Copyright by Jan Kwaśniewski.
[Wstecz]


Aktualności
Zapowiedzi
Dr Kwaśniewski
Żywienie Optymalne
Dieta Optymalna
Artykuły do publikacji
Artykuły opublikowane
Prasa
Kuchnia Optymalna
Prezentacja żywności optymalnej
Książki
Uroczystość w Chełmie.
wicej » 
Copyright © 2004-2015 Jan Kwaśniewski & Tomasz Kwaśniewski