Prasa

VIVA! - nr 188 13 kwietnia 2004
09-04-2004

Znienawidzony przez (...).Jedyny KwaÅ›niewski ceniony przez  Lecha WaÅ‚Ä™sÄ™.
To przypadkowa zbieżność nazwisk?
Zupełnie przypadkowa.
- Lecz wiÄ™kszość, sÅ‚yszÄ…c hasÅ‚o „dieta KwaÅ›niewskiego”, myÅ›li o prezydenckiej zupie kapuÅ›cianej.



Prezydent Putin, bÄ™dÄ…c w Polsce, powiedziaÅ‚, że zna dietÄ™ KwaÅ›niewskiego i miaÅ‚ na myÅ›li mojÄ… dietÄ™. Na JÄ™zyk rosyjski przetÅ‚umaczono mojÄ… książkÄ™ „Å»ywienie optymal­ne”. Zna jÄ… tam i stosuje wielu ludzi.
- Po wywiadzie w VIVIE! z Lechem Wa­Å‚Ä™sÄ…, który wierzy, że dziÄ™ki PaÅ„skiej diecie od roku nie zażywa insuliny, roz­dzwoniÅ‚y siÄ™ redakcyjne telefony.
Dieta optymalna to nie kwestia wiary, a wiedzy. Jest oparta na pra­wach obowiÄ…zujÄ…cych w fizyce, che­mii i biochemii. Jej istotÄ… sÄ… wÅ‚aÅ›ci­we proporcje biaÅ‚ka, tÅ‚uszczów i wÄ™glowodanów. Jak w technice: czÄ™­Å›ci budulcowe, części zamienne, do­datki, paliwa, energia elektryczna.
   Biochemicy wiedzÄ…, że biaÅ‚ka wy­sokiej JakoÅ›ci to żółtka kurze, wÄ…tro­ba, nerki, a najdoskonalszym „pali­wem” dla organizmu czÅ‚owieka sÄ… tÅ‚uszcze, pod wzglÄ™dem skÅ‚adu chemicznego najlepsze, a wiÄ™c tÅ‚uszcze twarde pochodzenia zwierzÄ™cego. Bo to kwasy tÅ‚uszczowe o dÅ‚ugich Å‚aÅ„cuchach, w peÅ‚ni nasycone wodo­rem. Gdy wiÄ™c doszedÅ‚em do wnio­sku, że w żywieniu czÅ‚owieka naj­ważniejsza jest proporcja biaÅ‚ka, tÅ‚uszczu i wÄ™glowodanów, zaczÄ…Å‚em szukać wzorca tych proporcji. Mu­siaÅ‚em odpowiedzieć sobie na pyta­nie, dlaczego na gram biaÅ‚ka ma być trzy gramy tÅ‚uszczu.
- Dlaczego?
Wzorcem jest mleko kobiece, w którym na gram biaÅ‚ka przypada od 2,3 grama tÅ‚uszczu (najchudsze mle­ko u kobiet w Indiach) do 11 gra­mów tÅ‚uszczu na gram biaÅ‚ka u ko­biet w pasterskich plemionach. W poÅ‚owie lat 70. Polki miaÅ‚y Å›rednio 3,14 grama tÅ‚uszczu. Amerykanki - 4,67. SÄ…dzÄ…c po rozwoju gospodarki tu i tam, widać chyba, co lepsze. U Polek do dzisiaj ten wskaźnik pozo­staÅ‚ niezmieniony.
- Polska miaÅ‚a przymusowy wojenny post, a potem czasy niedożywienia po­wojennego.
Polska miaÅ‚a przymusowy post praktycznie od czasów, gdy Zyg­munt August zamknÄ…Å‚ oczy: 170 dni postu w roku wystarczyÅ‚o, aby ten naród zgnoić, zniszczyć, odmóżdżyć. Posty byÅ‚y tylko po to, aby zamienić rzÄ…dzonych w „bydÅ‚o ludzkie". Już Karol Wielki za zabicie czÅ‚owieka karaÅ‚ niewielkÄ… grzywnÄ…, za zÅ‚amanie postów-Å›mierciÄ…. „Kto w dni zakazane pożywa miÄ™so, straci zÄ™by, niepoprawiony straci gÅ‚owÄ™”. A czÅ‚owiek powinien siÄ™ żywić jednakowo, w miarÄ™ najlepiej. Å»adne zwierzÄ™ nie poÅ›ci.
- No tak. A u Pana same pyszności: słonina, szpik, smalec, sadło, podgardle, tłuszcz gęsi. Nawet frytki zaleca Pan robić na łoju.
Kaloriami się człowiek nie nakarmi. Nieważne, czy będziemy jedli boczek, czy orzechy włoskie, laskowe, migdały, wiórki kokosowe, słonecznik-to dokładnie to samo, bo dostarczamy organizmowi najwartościowszego paliwa.
-Odkąd się okazało, że 40 procent genów człowieka i banana jest identyczna, nic mnie już nie zdziwi. Pierwszym zabójcą Polaków są choroby układu krążenia. Chce nam Pan wmówić, że nie będziemy mieli cholesterolu, a co za tym idzie miażdżycy, jedząc takie ilości jajek?
Jajka to symbol życia i rozwoju. Dla człowieka żywiącego się optymalnie to najwyższej jakości produkt spożywczy, bo zawiera także nienasycone kwasy tłuszczowe, składniki mineralne, siarkę, cholinę, jod. Nauka przyjęła jako wzorzec najlepszego białka całe jajka, ale żółtka są najlepsze. Można ich zjadać dziennie 4 do 5, a przy dużym wysiłku fizycznym - do 10.
- Kiedy byłam na diecie, zalecano mi 1-2 jajka tygodniowo!
Ależ z jednego żółtka wchÅ‚ania siÄ™ najwyżej 0,1 do 0,2 grama cholesterolu. Reszta „przelatuje" przez czÅ‚o­wieka i wychodzi drugim koÅ„cem.
Już w podrÄ™czniku biochemii dla pierwszego roku studentów medy­cyny z lat 60. napisano czarno na biaÅ‚ym, że na ilość cholesterolu we krwi nie ma wpÅ‚ywu cholesterol do­starczany w pożywieniu. Może mi pani powiedzieć, dlaczego późniejsi absolwenci, luminarze nauk me­dycznych i lekarze praktycy o tym fakcie zapominajÄ…?
- Tak czy inaczej, stawia Pan oficjalna dietetykÄ™ na gÅ‚owie. Każe na przykÅ‚ad robić rosoÅ‚owe wywary z koÅ›ci, zwÅ‚asz­cza szpikowych, które powinny być podstawa wszelkich zup.
Szwajcarzy produkujÄ… preparat Rumalon - skoncentrowany wyciÄ…g z koÅ›ci i chrzÄ…stek cielÄ™cych - bar­dzo drogi lek na choroby zwyrod­nieniowe. W wielu rejonach Austrii w ekskluzywnych restauracjach ser­wuje siÄ™ bardzo drogÄ… potrawÄ™, któ­rej głównym skÅ‚adnikiem jest szpik z koÅ›ci. W szpiku kostnym powsta­jÄ… krwinki czerwone i biaÅ‚e. TÅ‚uszcz z koÅ›ci jest najlepszym tÅ‚uszczem, jaki może spożywać czÅ‚owiek, nie mówiÄ…c o tym, jakim tanim, a Galen pisaÅ‚: „Szpik jest dla czÅ‚owieka po­Å¼ywieniem najdoskonalej przyspo­sobionym przez naturÄ™",
- Już od dziecka sÅ‚yszaÅ‚am, że zupy na koÅ›ciach sÄ… niezdrowe. Lekarze medy­cyny oficjalnej reagujÄ… na Pana hasÅ‚o „tÅ‚usto, czyli zdrowo” alergicznie lub wrÄ™cz wrogo.
Ci sami lekarze zapominajÄ… o pod­stawach biochemii, o wiedzy wynie­sionej ze studiów. Każą jeść szpinak, bo ma dużo żelaza, tylko z tego po­wodu, że lata temu laboranci pomy­lili siÄ™ o jedno zero w obliczaniu je­go poziomu. Takich przykÅ‚adów sÄ… dziesiÄ…tki, jeżeli nie setki.
- Znany fotografik Chris Niedenthal na Pana diecie schudÅ‚ kilkanaÅ›cie kilogra­mów, a amerykaÅ„skiemu „Time'owi" wyznaÅ‚: „Jak jestem gÅ‚odny, biorÄ™ ka­waÅ‚ek żółtego sera, grubo smarujÄ™ ma­sÅ‚em, popijam 30-procentowÄ… Å›mieta­nÄ…”. Tylko jak uwierzyć, że jedzÄ…c tÅ‚usto i obficie można schudnąć?
Po kilku dniach diety optymalnej człowiek przestaje odczuwać głód i pragnienie. Czym lepsze jedzenie, tym potrzeba go mniej w kaloriach.
ObliczyÅ‚em, że optymalni spożywa­jÄ… pokarm o wartoÅ›ci 1200-1300 ka­lorii i czujÄ… siÄ™ najedzeni. Gdy majÄ… wiÄ™cej ruchu, zjadajÄ… wiÄ™cej, ale za­chowujÄ…c proporcje BTW - tÅ‚uszczu do wÄ™glowodanów i biaÅ‚ek. Kalorie nie sÄ… równe kaloriom. Samochód jeździ na benzynie, a nie na szysz­kach, drewnie, wÄ™glu, choć tam też sÄ… kalorie. W ubiegÅ‚ym roku „New England Medical Journal” opubli­kowaÅ‚ wyniki amerykaÅ„skich badaÅ„ różnych diet - wszak 65 procent Amerykanów to ludzie otyli, a nad­waga jest chorobÄ… spoÅ‚ecznÄ… - i oka­zaÅ‚o siÄ™, że wyniki diety wysoko-tÅ‚uszczowej sÄ… bardzo optymistyczne! Wprawdzie wzrasta poziom cho­lesterolu, ale w jeszcze wyższym stopniu roÅ›nie poziom cholesterolu dobrego, a ubytek wagi jest znacz­niejszy niż przy wszystkich innych dietach! Czy wie pani, że badania nad dietÄ… optymalnÄ… przeprowadzo­ne w Polsce w 1976 roku na zwierzÄ™­tach, a w 1980 na ludziach pod kie­rownictwem profesora Rafalskiego i 11 innych profesorów, wykazaÅ‚y dokÅ‚adnie to samo. Badano chorych na miażdżycowe zwężenie tÄ™tnic wieÅ„cowych szykowanych do ope­racji by-passów, przeważnie otyÅ‚ych. Po pół roku stwierdzono znaczny spadek wagi, bez zÅ‚ych objawów, zmniejszenie objawów choroby. Re­cenzenci mojej diety zalecali bada­nia na wielkich grupach, ale wy­buchÅ‚ stan wojenny.
   Gdyby wtedy doszÅ‚o do badaÅ„ na dużą skalÄ™, Polacy mogliby być jed­nym z najzdrowszych narodów.
- Że nie są, wiemy.
JesteÅ›my w Europie na trzecim miejscu od koÅ„ca, jeÅ›li chodzi o stan zdrowia i ilość chorób cywilizacyj­nych. Najgorzej, że nikomu tak na­prawdÄ™ nie zależy, aby wyleczyć te osiem milionów Polaków z nadci­Å›nienia, cztery miliony chorych z cukrzycy, 100-110 tysiÄ™cy rocznie majÄ…cych zawaÅ‚y, 100 tysiÄ™cy zapa­dajÄ…cych na nowotwory, zapobiec 100 tysiÄ…com amputacji koÅ„czyn na różnych poziomach rocznie. Urato­waÅ‚em wiÄ™cej nóg przed amputacjÄ…, niż jakikolwiek chirurg zdoÅ‚aÅ‚ nie­potrzebnie amputować.
- Który naród jest najzdrowszy?
Francuzi, bo jedzÄ… Å›rednio 160 gramów tÅ‚uszczu na gÅ‚owÄ™, wlicza­jÄ…c niemowlÄ™ta - w Gaskonii jeszcze wiÄ™cej. Fois gras - pasztet z wÄ…tró­bek gÄ™sich, smalec gÄ™si... i najmniej zachorowaÅ„ na miażdżycÄ™.
- Chorym na wÄ…trobÄ™ zaleca Pan sma­Å¼onÄ… wÄ…tróbkÄ™, cierpiÄ…cym na choro­by stawów - chrzÄ…stki, Å›ciÄ™gna, powiÄ™zi. Przy stwardnieniu rozsianym ważne jest zjadanie móżdżku zwierzÄ™­cego.
W oÅ›rodku optymalnych „Arka­dia” w Ciechocinku i Cedzynie by­Å‚o ponad 200 chorych z gośćcem po­stÄ™pujÄ…cym. OB spadaÅ‚o im po 12 dniach diety o ponad 40 procent. Kiedy jednak jeden turnus karmi­Å‚em specjalnym salcesonem z DÄ™bi­cy, twardym jak piÅ‚ka, kolageno­wym, to OB obniżyÅ‚o siÄ™ Å›rednio o 59 procent. Czyli im wiÄ™cej kolage­nu, wiÄ™cej tkanki Å‚Ä…cznej - tego, co siÄ™ psuje w organizmie tych chorych - tym lepsze zdrowie.
- Kanibale też wierzyli, że jak zjadają mózg wroga, to przejmą jego mądrość, jak serce - to całą jego dzielność.
Drapieżnik nie może zjadać dra­pieżnika, to niemożliwe!
- Tygrys zjada antylopÄ™.
Ale nie tygrysa. Tak jak żyrafa nie zje zajÄ…ca, a wilk fasoli, tak nie moż­na spożywać osobnika wÅ‚asnego ga­tunku. Pies nie zje psa ani kot kota. Tylko ludzie byli wyjÄ…tkiem.
   A wie pani, że KsiÄ™ga ksiÄ…g zawie­ra diety dla wojowników, motÅ‚ochu i rabinów? KtórÄ… by pani wybraÅ‚a?
- Wybrałabym dla rabinów.
O, to, to wÅ‚aÅ›nie! Rabini mieli zja­dać „caÅ‚Ä… tÅ‚ustość ze zwierzÄ…tka ży­jÄ…cego dÅ‚użej niż 21 dni bez żadnej skazy”, najlepiej karmionego przez dwie matki, żeby byÅ‚o tÅ‚uÅ›ciejsze. Nie szynkÄ™, a wÄ…trobÄ™, nereczki i trochÄ™ miÄ™sa z prawej Å‚opatki.
   Dieta optymalna przewiduje dla ludzi szczupÅ‚ych 3,5 grama tÅ‚uszczu na gram biaÅ‚ka. Ale ilość tego biaÅ‚ka jest inna dla czÅ‚owieka ważącego 50 i 100 kilogramów. Inna dla wojowników, rabinów, pospólstwa. W Å›redniowieczu dla rycerza byÅ‚o miÄ™so, dla wodza - wÄ…troba, dla chÅ‚opa owsianka. Rabin, czyli kapÅ‚an, nie musiaÅ‚ być taki silny. Nie musiaÅ‚ jeść tyle biaÅ‚ka, bo jego nadmiar powoduje agresjÄ™.
-No widzi Pan, do czego zachęca?
Tłuszcze nie kojarzą się z agresją, ze spokojem. W żywieniu optymalnym je się mniej białka, ponieważ białko jest najwyższej jakości. W połowie lat 70. spożycie białka w Polsce wynosiło 117 gramów na głowę dziennie, z tegu ponad 90 roślinnego. W mojej diecie wystarczy 40-50 gramów białka dziennie.
WÄ™glowodanów też niedużo. Najlepiej, by to byÅ‚y wÄ™glowodany najlepszej jakoÅ›ci. Na przykÅ‚ad w jednym ziemniaku, jaki zalecam o obiadu, jest doskonaÅ‚ej jakoÅ›ci skrobia. Ale 50 gramów wÄ™glowodanów przewidzianych do codziennego spożycia można znaleźć w 30 dekagramach jabÅ‚ek, kilogra­mie pomidorów, 10 dekagramach czekolady z orzechami. Można wybierać.
- Lekarze medycyny oficjalnej zarzuca­jÄ… Pana diecie, że jest jednostronna.
A jedzenie trzy razy dziennie chleba to nie jednostronna dieta? Kot może jeść myszy całe życie, a trawę tylko po to, aby wydalić sierść, która zebrała mu się w żołądku.
- Jaki ma Pan stosunek do wegetarian?
Wegetarianizm to wegetacja. WspółczujÄ™ im. Tak jak innym trawożernym. Hitler byÅ‚ jaroszem. W krajach przymusowo wegetariaÅ„­skich nie ma żadnego postÄ™pu.
- Zabijane zwierzęta cierpią ból.
Niech pani tu powie tygrysowi. Tak jest urzÄ…dzony Å›wiat. SÄ… zjadani i zjadacze. CzÅ‚owiek może być zja­dany albo zjadać. Lepiej siÄ™ zapisać do zjadaczy. To chyba oczywiste...

Rozmawiała LILIANA ŚNIEG-CZAPLEWSKA

źr.inf. VIVA!

   
[Wstecz]


Aktualności
Zapowiedzi
Dr Kwaśniewski
Żywienie Optymalne
Dieta Optymalna
Artykuły do publikacji
Artykuły opublikowane
Prasa
Kuchnia Optymalna
Prezentacja żywności optymalnej
Książki
Uroczystość w Chełmie.
wiêcej » 
Copyright © 2004-2015 Jan KwaÅ›niewski & Tomasz KwaÅ›niewski