|
T.K. |
Nie jest prawdą, że człowiek musi chorować. Szacowne zdrowie (cz. I)
Przed kilku laty, jako młody lekarz uczestniczyłem w konferencji naukowej poświęconej zagadnieniom geriatrycznym. Opisywano tam przypadki długowiecznych, żyjących często ponad 100 lat. Zacząłem interesować się podobnymi ludźmi, szukać przyczyn, które umożliwiały im zdrowe i długie życie.
Byli między nimi ludzie, którzy kilkakrotnie żenili się lub wychodzili za mąż, mieli liczne potomstwo lub byli bezdzietni, byli i tacy, którzy przez całe życie nie założyli rodziny. Byli ludzie prości i wykształceni, o różnych zawodach, byli palący i niepalący, byli ludzie, którzy przez całe życie nie wzięli kropli alkoholu do ust, a byli i tacy, którzy nie stronili od kieliszka. Byli awanturnicy i ludzie którzy wiedli życie spokojne, proste, bez wszelkich problemów, inni przez całe życie dużo pracowali, mieli pracę spokojną, a inni odpowiedzialną i nerwową.
Na pytanie, czemu zawdzięczają długie i zdrowe życie, udzielali różnych często przeciwstawnych odpowiedzi. Jedni uważali, że dlatego żyją długo i nie chorują, że nie pili i nie palili, inni, że regularnie pili wino, czy kieliszek wódki. Jedni mówili, że całe życie pracowali, inni wprost przeciwnie, że nigdy się zbytnio nie przemęczali. Jedni uważali, że korzystnie wpływają u nich różne zioła, inni twierdzili, że zdrowie i długie życie zawdzięczają temu, że nigdy nie używali żadnych leków. Wspólną cechą u wszystkich, był pogodny stosunek do życia i do innych ludzi. Zacząłem się zastanawiać, czy właśnie te cechy osobowości mają korzystny wpływ na zdrowie i długość życia człowieka, czy też może istnieją jakieś inne, wspólne dla tych ludzi czynniki, a ich cechy charakteru, są tylko jednym z objawów wynikających z tych czynników. Ludzie długowieczni przez całe życie są szczupli. Czy dlatego długo żyją, że są szczupli, czy też ich budowa ciała wynika z innych bardziej istotnych przyczyn?. Są odporni na szkodliwe czynniki środowiskowe, nie chorują, często przez całe życie nie byli u lekarza. Niektórzy nigdy nie myli zębów, nie byli nigdy u dentysty, a mieli wszystkie, własne i zdrowe zęby.
Dlaczego wszyscy inni ludzie nie mogą być równie zdrowi i żyć długo?. Dlaczego jedni ludzie są szczupli, a inni, mimo że jedzą mniej od tych szczupłych są otyli i nie mogą zeszczupleć? Dlaczego jedni są nerwowi, inni spokojni, jedni chorują na wiele chorób, inni są zdrowi?
Zastanawiałem się np. dlaczego w niektórych okresach większość chorych przebywających na leczeniu w sanatorium miała w przeszłości wykonaną operację wyrostka robaczkowego? Dlaczego ci ludzie znacznie częściej chorują, częściej leczą się w sanatorium? Czy szkodliwe czynniki, które np. powodują wystąpienie zapalenia wyrostka robaczkowego nie działają nadal i nie są przyczyną gorszego stanu zdrowia tych ludzi?
Szukałem odpowiedzi na pytanie, dlaczego określony zabieg, wykonywany u różnych chorych, w tych samych chorobach, w taki sam sposób u jednych działa korzystnie, u innych nie powoduje poprawy, a jeszcze u innych działa szkodliwie? Dlaczego jednemu człowiekowi nie szkodzi kąpiel w przerębli, inny po zamoczeniu nóg dostaje kataru, a jeszcze inny zapalenia płuc? Czy człowiek kąpiący się codziennie przez całą zimę w Bałtyku, jest właśnie dlatego zdrowy, czy też działają na jego organizm inne korzystne czynniki, w wyniku działania których, nawet kąpiel zimą w morzu sprawia temu człowiekowi przyjemność, a ochota z jaką się kąpie, jest tylko jednym z objawów świadczących o korzystnym wpływie na jego organizm tych czynników? Jeśli kąpiel w lodowatej wodzie wpływała by korzystnie na zdrowie każdego człowieka, to dlaczego ludzie ci znajdują tak mało naśladowców?
Dlaczego jest tak maÅ‚o ludzi, dla których kÄ…piel w lodowatej wodzie byÅ‚aby przyjemna?. Dlaczego wÅ‚aÅ›nie jest przyjemna dla tych dla tych nielicznych? Jedni ludzie z przyjemnoÅ›ciÄ… zajmujÄ… siÄ™ sportem, ćwiczÄ… swe ciaÅ‚o, a innych ani lekarze, ani prasa, radio, telewizja, nauczyciele w szkole, ani nawet transmisje z olimpiad, czy przegrane mecze BÅ‚Ä™kitnych nie mogÄ… nakÅ‚onić do uprawiania zwykÅ‚ej gimnastyki. Dlaczego? Dlaczego mimo ogromnych nakÅ‚adów i wysiÅ‚ków pogarsza siÄ™ sprawność fizyczna i umysÅ‚owa dzieci, mÅ‚odzieży i ludzi dorosÅ‚ych, dlaczego przybywa ludzi chorych, zwiÄ™ksza siÄ™ ilość zachorowaÅ„ na wiele groźnych chorób, wzrasta absencja chorobowa w zakÅ‚adach pracy, zwiÄ™ksza siÄ™ ilość mÅ‚odych rencistów, niezdolnych do pracy np. z powodu nerwicy? Dlaczego „mÅ‚ode pokolenie, mimo wybujaÅ‚ego wzrostu, oznacza siÄ™ sÅ‚aboÅ›ciÄ…, niskÄ… wydolnoÅ›ciÄ…, wadami postawy i budowy ciaÅ‚a. WZRASTA ilość wypadków miażdżycy w mÅ‚odym wieku, ZWIĘKKSZA siÄ™ liczba chorych na choroby serca i naczyÅ„ krwionoÅ›nych, wystÄ™pujÄ… MASOWO objawy nerwicy” – fragment raportu Senatu Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie.
Mógłbym w nieskończoność stawiać pytania, na które nauka obecnie nie potrafi odpowiedzieć. Nie jest to mój zamiar, jak również nie chcę niepotrzebnie straszyć czytelników.
ChciaÅ‚bym natomiast odpowiedzieć na pytanie, dlaczego stan zdrowia ludzi, ich sprawność fizyczna i umysÅ‚owa, mimo wzrostu stopy życiowej, nie tylko nie ulega poprawie, ale stopniowo pogarsza siÄ™. Nie jest prawdÄ…, że czÅ‚owiek musi chorować. Nie musi też mieć zawaÅ‚u, czy miażdżycy. Starość nie musi być smutna i niedołężna. Przeciwnie, w wielu zdrowszych i mÄ…drzejszych niż nasza cywilizacja rzÄ…dy sprawowaÅ‚y wÅ‚aÅ›nie „rady starców”. Dlaczego mÅ‚odzi i silni ludzie byli posÅ‚uszni i podporzÄ…dkowywali siÄ™ woli ludzi starych? Dlaczego i w jakich warunkach ludzie starzy byli mÄ…drzy, szanowani, sprawni i przydatni dla spoÅ‚eczeÅ„stwa?
„Wszelki postÄ™p dokonać siÄ™ może tylko przez idee bardzo odbiegajÄ…ce od tych, które sÄ… ogólnie przyjÄ™te” – Selye.
To, o czym będę pisał w następnych artykułach jest więcej niż bardzo odmienne od ogólnie przyjętych pewników. Jest oparte na chemii, fizyce, logice, wynikach badań wielu naukowców, poparte wynikami leczenia i wyleczenia chorych z chorób dotychczas uważanych za niemożliwe do wyleczenia.
Jan Kwaśniewski |