Dieta Diamondów.
Chciałabym podziękować za cudowną dietę, którą stosuję od września wraz z 20-letnią córką. Od 5 lat byłyśmy prawie wegetariankami. Byłyśmy na diecie Diamondów i p. Marii Błaszczyszyn. Po zjedzeniu owoców zawsze miałyśmy bóle brzucha, częste wzdęcia i męczące gazy. Córka miała uszkodzone szkliwo na zębach i bóle zębów. Pani stomatolog powiedziała, że te ubytki spowodowały owoce, szczególnie cytrusy.
Gdy dowiedziałyśmy się o "Tłustym Życiu", to naprawdę miałyśmy uśmiech ignoranta na twarzach. W ogóle nie chciałam o tym rozmawiać, bo to było dla mnie szaleństwo, jednak ciekawość wzięła górę i pożyczyłam "Dietę optymalną", która połknęłam przez jedną noc. Drugiego dnia przeczytałam ją od początku nie mogąc w to uwierzyć. Cała moja wiara w poprzednio stosowane diety natychmiast upadła. Na dietę optymalną przeszłyśmy od razu. Doszłam już do dużej wprawy w pieczeniu chleba. Po 3 miesiącach diety jest nam nareszcie ciepło, córkę nie bolą zęby, nie odczuwamy głodu, chociaż jemy coraz mniej, nie mamy zgagi, męczących gazów i wzdęć. Tylko cholesterol wzrósł mi ze 168 we wrześniu do 241 na początku grudnia. Zaparcia, które pojawiły się na początku diety, już ustąpiły. Ja czuję się szczuplejsza, chociaż na wadze nie ubyłam, a córka nawet utyła o 5 kg, z czego nie jest zadowolona. Przy wzroście 175 cm waży obecnie 60 kg, ale naprawdę wygląda obecnie znakomicie. W Świnoujściu dość dużo osób stosuje już Żywienie Optymalne. A. J.
Odpowiedź: Ludzie "wynaleźli" setki najbardziej dziwnych diet, które mają jedną wspólną wadę: nie są oparte na wiedzy, ani nie są rzetelnie przebadane naukowo. Wielu ludzi chce żyć zdrowo, długo i szczęśliwie. Aby ten cel osiągnąć, stosują różne diety, który wydają im się dobre lub najlepsze. Stosują, bo wierzą, że wreszcie trafili. W efekcie chorują, tracą resztki rozumu i przedwcześnie wymierają. Prawidłowe dla człowieka odżywianie może być tylko jedno. Jeśli diet, czy sposobów żywienia jest więcej, to wszystkie, poza tą jedną, są fałszywe i w skutkach szkodliwe. Człowiek nie powinien na sobie sprawdzać żadnej diety tylko dlatego, że wydaje mu się ona prawdziwą. Płaci za to zawsze wysoką cenę. Od tego są zwierzęta, są też "ochotnicy" łapiący się ostatniej deski ratunku. Jeśli proponowana metoda "nie powoduje jakichkolwiek szkodliwych wpływów na organizm ludzki", a powoduje poprawę lub wyleczenie w każdym przypadku, u każdego człowieka i gdy takie wyniki zostaną uzyskane przez uczonych przeciwnych tej metodzie, a same badania będą "nowatorskie, bardzo dobrze zaplanowane i wykonane", a takie są fakty dotyczące Żywienia Optymalnego, to można już nie wierzyć, a wiedzieć. Tylko Żywienie Optymalne jest zgodne z naukami podstawowymi, czyli z wiedzą ścisłą. W wiedzę się nie wierzy. Ona jest. Za dobrą można przyjąć metodę, która potrafi wyleczyć chorego z choroby, której dotychczas wyleczyć się nie udało u ani jednego chorego. Nawet w Lourdes i w innych świętych miejscach nie było "cudu" takiego jak wyleczenie cukrzycy typu I. Przy pomocy Żywienia Optymalnego wyleczyło się z cukrzycy typu I kilka tysięcy chorych i znacznie więcej z cukrzycy typu II. Poprawa (znaczna) występuje u wszystkich, a wyleczenie z cukrzycy u prawie wszystkich, z wyjątkiem tych nielicznych chorych (poniżej 5%), u których choroba spowodowała zmiany już nieodwracalne. Np. przy całkowicie zniszczonej trzustce, gdy nie wydziela ona ani jednej jednostki insuliny, niezbędne będzie podawanie niewielkich dawek insuliny, aczkolwiek już nie będzie to cukrzyca i nie będą pojawiały się powikłania cukrzycy, a istniejące przed wprowadzeniem Żywienia Optymalnego, będą się cofały. Dieta, która wyleczy cukrzycę jest lepsza od wszystkich innych diet, które cukrzyków nie mogą wyleczyć i wszystkich innych metod leczenia, które też tego nie potrafią. Dziewczyna w wieku lat 20 o wzroście 175 cm i wadze 60 kg, jest osobą nawet zbyt szczupłą i mogłaby ważyć 65 kg, gdyż taka jest jej waga należna.
Jan Kwaśniewski. więcej... |