Astma oskrzelowa.
O Pańskim leczeniu Dietą Optymalną dowiedziałam się od swej siostry (jest lekarzem, mieszka w Makowie Podhalańskim). Przywiozła mi książkę. Po jej przeczytaniu miałam spore wątpliwości. Trudno było uwierzyć, że taka tłusta dieta dała siostrze tak dużo siły i tak bardzo dużo chęci do życia. Moja siostra i jej znajomi lekarze stosują Dietę Optymalną.
Mam blisko 80 lat i od 10 lat choruję na astmę, rozedmę płuc, chorobę wieńcową niewydolność krążenia. Prawie co roku muszę być leczona dwa razy w szpitalu. Mimo dożylnych dawek i masy pastylek utrzymują się silne duszności, w czasie których nie mogę normalnie żyć. Od dwóch miesięcy stosuję Dietę Optymalną, ale boję się, że popełniam błędy. Mimo tego jest spora poprawa. Oddycham lżej, dużych duszności nie mam. W nocy nie wstaję z moczem, a przed dietą wstawałam 3-4 razy. Całą noc śpię dobrze, mam dużo siły, chodzę dużo więcej i nie męczę się tak szybko. Miałam już przygotowaną dużą ilość tabletek nasennych, aby ta męka, jaką było moje życie, w końcu skończyła się. W "Dzienniku Zachodnim" ze stycznia 1998 roku pisze Pan, że prądy selektywne bardzo przyspieszają ustępowanie astmy. Gdzie można te prądy uzyskać? W Częstochowie odpowiedziano mi, że prądy mogę brać, ale bez Diety Optymalnej. W Gliwicach - że 80-latkom prądów się nie stosuje. Nie jestem powłóczącą nogami 80-latką, szczególnie gdy nie mam duszności. Jestem szczupła, bardzo energiczna, ciśnienie krwi mam dobre, przewód pokarmowy w dobrym stanie, a w głowie już dobrze poukładane. Może znajdzie się ktoś, kto zechce spowodować tu, w mojej okolicy (Warszawa - Łódź, Koluszki - Skierniewice - Żyrardów) zainteresowanie się Pana dietą. Bardzo wierzę, że również 80-latki również będą mogli dietą z prądami selektywnymi zdrowie swoje podreperować. R.K.
Odpowiedź: Wielokrotnie od lat siedemdziesiątych usiłowałem rozpowszechnić metodę leczenia prądami selektywnymi wśród cywilnych i wojskowych lekarzy w Ciechocinku, ale zawsze te próby kończyły się niepowodzeniem z uwagi na brak zainteresowania środowisk medycznych. Prądy selektywne można brać w każdym wieku, nawet mając 100 lat. Są bezpieczne, można ja dawkować i umiejętnie stosowane mogą przynieść poprawę stanu zdrowia w wielu chorobach. Przyczyną astmy oskrzelowej jest określony model żywienia, w wyniku którego pojawia się przewaga układu parasympatycznego w układzie oddechowym i pewna skaza w organizmie, która umożliwia powstawanie uczuleń na takie czy inne alergeny. Żywienie Optymalne usuwa tę skazę i usuwa przewagę układu parasympatycznego z układu oddechowego. Ale nie dzieje się to szybko. Potrzebny jest czas, aby organizm uporządkował czynność układu wegetatywnego we wszystkich narządach, w tym w układzie oddechowym. Dawniej leczono astmę adrenaliną, która pobudza układ sympatyczny i powoduje szybkie ustąpienie ataku astmy. Adrenalina działa krótko i powoduje inne, czasem poważne zaburzenia w organizmie. Adrenalina nie wie, że ma działać tylko na narząd oddechowy, zatem działa na cały organizm. Doświadczony lekarz umiejący stosować prądy selektywne wie, że działają one tylko na układ oddechowy. Ich działanie, po serii zabiegów utrzymuje się wiele miesięcy, a nawet lat. Spotykałem astmatyków chorujących od 20 i więcej lat, u których 2-3 zabiegi prądami S powodowały natychmiastowe wyleczenie z astmy. Takich chorych było powyżej 30%. W połączeniu z Dietą Optymalną, leczenie prądami selektywnymi powoduje szybkie wyleczenie astmy u ponad 90% chorych. Samo Żywienie Optymalne spowodowało w stanie zdrowia pani dużą poprawę, gdy samo żywienie zmniejsza duszność i częstotliwość ataków astmy, to oznacza, że działa ono i że po dłuższym czasie spowoduje wyleczenie choroby. Prądy mogłyby u pani znacznie przyspieszyć ustąpienie astmy, ale jeśli sama dieta pomaga, lepiej jest poczekać. Z każdym kolejnym miesiącem powinno być lepiej. Leczenie stacjonarne Dietą Optymalną i prądami selektywnymi stosowane było w Akademii Zdrowia Arkadia w latach 1987-90. W Ciechocinku, a następnie w Cedzynie koło Kielc. Stan zdrowia wielu chorych był bardzo ciężki, ale poprawa stanu zdrowia i sprawności nastąpiła u wszystkich (ponad 1650 chorych), a u dużej części - wyleczenie z wielu "nieuleczalnych" chorób. Otrzymuję sygnały, że w różnych Arkadiach chorzy otrzymują zbyt dużo zabiegów, zbyt długo trwających i zbyt często powtarzanych. Dlatego wyjaśniam, że przy stosowaniu Żywienia Optymalnego, stosowanie leczenia prądami selektywnymi powinno ograniczać się do 1 cyklu leczenia. Wystarcza, gdy chory przyjmie 10 zabiegów po 20 minut lub 15 zabiegów po 15 minut, aby uzyskać pożądany efekt leczniczy. Dalsze stosowanie zabiegów jest bezcelowe. Gdy np. prądami uzyska się maksymalne i trwałe rozszerzenie naczyń tętniczych po jednej serii zabiegów, to dalsze ich stosowanie nic więcej pomóc nie może. Są choroby, gdzie prądy selektywne trzeba stosować częściej. Niedowłady i porażenia połowicze po wylewach czy zatorach mózgowych, często wymagają powtarzania leczenia prądami co kilka miesięcy, gdyż po uszkodzeniu ośrodków wegetatywnych w mózgu, po stronie porażonej występuje duża i trwała przewaga układu sympatycznego, czego efektem jest znaczne zmniejszenie dopływu krwi do porażonych kończyn i ich niedożywienie. Gdy nie doprowadzi się więcej krwi do chorych kończyn, wszelkie ćwiczenia mogą zaszkodzić. Doprowadzić krew można praktycznie tylko prądami pobudzającymi układ parasympatyczny, który rozszerza tętnice i poprawia odżywienie tkanek. Wówczas ćwiczyć można. Po serii zabiegów uprzednio zimna ręka i noga stają się ciepłe, gdyż dochodzi do nich więcej krwi. Dopóki te kończyny są ciepłe powtarzać leczenia prądami selektywnymi nie potrzeba. Podobnie w stwardnieniu rozsianym, gdy kończyny staną się ponownie chłodne, trzeba zastosować serię prądów.
Jan Kwaśniewski. więcej... |