Kilka pytań.

     Część moich znajomych stosuje Dietę Optymalną z bardzo dobrymi rezultatami. Nie wyłączając mojej małżonki i mnie, lecz wyłoniło się  pytań, na ktĂłre nie znalazłem w książce odpowiedzi:
1. Czy można słodzić potrawy i napoje sacharyną?

2. Lekarze w Niemczech - nie nastawieni krytycznie do pańskich teorii - są jednak zdania, że
    jeĹźeli człowiek zjada na dobę zbyt mało węglowodanĂłw, to obciąża zbytnio wątrobę. Czy to
    prawda?
3. Czy można, stosując dietę optymalną zażywać dodatkowo witaminy E i inne.
4. Czy pana recepta na chleb ukaże się w książce kucharskiej?
5. Czy picie około 1 litra kawy dziennie (z dodatkiem tłustej śmietany) uważa pan za szkodliwe?
      To pytania, ktĂłre zadały mi w Niemczech osoby władające kiepsko językiem polskim (jednak stosują Dietę Optymalną z wielkim zadowoleniem i sukcesem). Prosiły mnie o ich przekazanie. Jedna osoba wyzbyła się kłopotliwej alergii, jaką była nękana od lat. Lekarz był zachwycony jej wynikami badań laboratoryjnych po 3 miesiącach stosowania Diety Optymalnej niestety pozostaje sceptycznie ustosunkowany -  - moĹźe dlatego, Ĺźe nie zna języka i nie moĹźe pana książki przeczytać sam. Prenumeruję "Dziennik Zachodni" jednak tylko wydanie z piątku, więc nie wszystkie odpowiedzi pana doktora mogę czytać.
                                                                                        I.K.

 OdpowiedĹş:

"Dieta Optymalna"  jest obecnie tłumaczona na język niemiecki i powinna ukazać się na rynku we wrześniu.
Odpowiadam na pytania:
1.  Potrawy i napoje moĹźna (przejściowo) słodzić sacharyną czy innymi słodzikami, ale nie jest
     to przewaĹźnie potrzebne poniewaĹź juĹź po kilku, kilkunastu dniach Ĺťywienia Optymalnego
     potrawy słodkie przestają smakować.
2.  Nie wystarczy być zdania, a trzeba wiedzieć. Wątroba nie lubi zbyt duĹźo białka, bo musi je
     przetwarzać na mocznik, co kosztuje i przy czym traci się wodĂłr, ktĂłry moĹźna byłoby spalić
     z poĹźytkiem dla organizmu. Na 1 atom azotu organizm traci 2 atomy wodoru, gdy wydala go
     w postaci mocznika, 3 atomy wodoru ,gdy wydala go w amoniaku i 4 atomy wodoru, gdy
     wydala go w jonie amonowym. Aby nie tracić zbyt duĹźo wodoru, trzeba jeść białka moĹźliwie
     mało. A potrzeba go tym mniej, czym to białko jest bardziej wartościowe biologicznie. Przy
     okazji z kaĹźdych 100 g białka organizm moĹźe wytworzyć około 56g węglowodanĂłw, co
     dodatkowo obciąża pracą wątrobę. Wątroba nie lubi zmieniać węglowodanĂłw na tłuszcze i
     cholesterol, a musi to robić, gdy człowiek zjada węglowodanĂłw średnie ilości. Jedzący
     chudo muszą zjadać znacznie więcej węglowodanĂłw i znacznie więcej "kalorii”, bo
     węglowodany są złym ĹşrĂłdłem energii, same nie chcą się spalać w technice, a tym bardziej
     w organizmie, w ktĂłrym proces spalania węglowodanĂłw przebiega w kilkunastu etapach,
     przy pomocy kilkunastu enzymĂłw (maszyn), ktĂłre się zuĹźywają, ktĂłre trzeba wciąż
     budować i to praktycznie w kaĹźdej komĂłrce. Potrzebne są duĹźe ilości magnezu, witaminy B1
     i potrzebne są inne składniki. Jedzący chudo musi znaczną większość energii uzyskać z
     węglowodanĂłw, bo nie zjada lepszych paliw, jakimi są tłuszcze. Proces spalania
     węglowodanĂłw (tak zwana glikoliza) moĹźe zachodzić w kaĹźdej komĂłrce, a nie musi tylko w
     wątrobie, stąd  przy węglowodanowym modelu Ĺźywienia wątroba nie jest przeciążona
     pracą. Najgorszym dla człowieka jest model Ĺźywienia, przy ktĂłrym ilość energii pozyskiwana
     ze spalania węglowodanĂłw wynosi 35-40%, ze spalania tłuszczĂłw około 50%, a reszta z
     białka. Zmniejszenie ilości energii pozyskiwanej ze spalania węglowodanĂłw, przesuwa
     człowieka bliĹźej stołu, a jej zwiększenie pędzi w kierunku pastwiska. Aby znĂłw trafić do
     stołu, trzeba zjadać tylko tyle węglowodanĂłw, aby ilość energii z nich pozyskiwanej była
     moĹźliwie mała, ale nie za mała. Na ogół najkorzystniej jest spoĹźywać około 0,8g
     węglowodanĂłw na 1 kg naleĹźnej wagi ciała na dobę, czyli dla człowieka o wyroście 170cm
     będzie to około 50-55g węglowodanĂłw na dobę. Gdy ilość węglowodanĂłw spoĹźywanych
     zbliĹźa się do 100g na dobę nie powoduje to Ĺźadnych szkĂłd, a tylko człowiek jest nieco mniej
     sprawny fizycznie, bo wykorzystuje więcej gorszego paliwa, przez co lepszego mniej. Gdy
     spoĹźycie węglowodanĂłw zbliĹźa się do 150g/dobę, a są to węglowodany spoĹźywane w
     postaci skrobi (ziemniaki, mąka) juĹź wzrasta poziom cholesterolu i  trĂłjglicerydĂłw, ale
     jeszcze miaĹźdĹźyca rozwijać się nie moĹźe. Natomiast cukier owocowy (fruktoza), spoĹźywany
     w ilości ponad 100g na czczo, juĹź moĹźe powodować szkody. Wątroba bardzo nie lubi, gdy
     musi przetwarzać spoĹźywane węglowodany na trĂłjglicerydy, a następnie cholesterol. A
     musi je przetwarzać, gdy organizm nie potrzebuje ich spalać, bo ma dostępne inne lepsze  
     paliwo jakimi są tłuszcze. Przy normalnym poziomie wolnych kwasĂłw tłuszczowych i glukozy
     we krwi, tkanki człowieka na 40g pobieranych wolnych kwasĂłw tłuszczowych, pobierają
     tylko około 1g węglowodanĂłw. Bo ich nie chcą, a mogą ich nie chcieć, gdy mają inne, lepsze
     paliwo, jakim są wolne kwasy tłuszczowe. Są tłuszcze lepsze o wyĹźszej wartości biologicznej
     i są gorsze. Są tłuszcze zawierające duĹźo energii w akumulatorach (związki fosforowe
     wysokoenergetyczne) i są takie (roślinne), ktĂłre tej dodatkowej energii nie mają, ale i tak
     są znacznie lepszym ĹşrĂłdłem energii od weglowodanĂłw. Najwięcej tych związkĂłw i
     gotowych półproduktĂłw występuje w żółtku jaj i szpiku.
     JeĹźeli w badaniu"naukowym" okazało się, Ĺźe ta sama ilość tłuszczĂłw z żółtek powoduje 4
     razy większy wzrost poziomu trĂłjglicerydĂłw i cholesterolu niĹź jakiekolwiek inne tłuszcze, to 
     uczeni mogą wyciągnąć tylko jeden wniosek i taki wniosek wyciągnęli : tłuszcze z żółtek jaj
     są 4 razy gorsze od innych tłuszczĂłw. Faktycznie jest zupełnie odwrotnie. To tłuszcze z
     żółtek są 4 razy lepsze od innych tłuszczĂłw.
     O tych zaleĹźnościach juĹź pisałem, ale przypominam:
     organizm moĹźe spoĹźyte węglowodany spalić w procesie glikozy lub moĹźe je przetworzyć na 
     trĂłjglicerydy, a następnie na cholesterol. CzynnikĂłw, ktĂłre na te procesy wpływają (część
     tak zwanych czynnikĂłw ryzyka: miękka woda, ciepło, niedobĂłr tlenu, palenie tytoniu, ruch
     fizyczny, praca umysłowa i inne) jest duĹźo, ale mogą one przejawiać swoje działanie tylko
     w obecności określonej ilości węglowodanĂłw w diecie. Ta sama ilość tłuszczu w diecie
     spowoduje, Ĺźe organizm np. musi spalić 50% spoĹźywanych węglowodanĂłw, a 50%
     przetworzy na tłuszcz. Gdy tłuszczu będzie mniej tym więcej węglowodanĂłw organizm
     spalić musi, a mniej moĹźe przetworzyć na tłuszcz i cholesterol. Gdy wartość biologiczna
     tłuszczu (żółtka szpik kostny) jest najwyĹźsza, to organizm nie potrzebuje węglowodanĂłw
     spalać, a moĹźe (musi) przetworzyć ich 4 razy więcej niĹź przy tej samej ilości spoĹźytego
     tłuszczu, co powoduje znaczny wzrost syntezy trĂłjglicerydĂłw i cholesterolu. Ĺťywieniowcy i
     lekarze wyciągają słuszny według nich wniosek, Ĺźe tłuszcze z żółtek czy szpiku są
     najgorsze, chociaĹź prawda jest odwrotna.
3. Wszystkie witaminy, minerały i inne ważne składniki występują w Diecie Optymalnej w
     najkorzystniejszych ilościach i proporcjach. KaĹźda ingerencja w organizm, a taką ingerencją
     jest dodanie jakieś witaminy, czy składnika mineralnego, powodować musi i powoduje
     zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu. Zatem nie ma sensu wydawać pieniędzy na
     odĹźywki czy witaminy, ani ich zjadać, pod warunkiem, Ĺźe dokładnie przestrzega się moich
     zaleceń.
4.  Recepta na chleby ukazała się w Książce Kucharskiej. Podaje ona m. innymi za ile pieniędzy
     moĹźna  kupić tę samą ilość białka i (lub) tłuszczu, kupując róşne produkty. Gdy tę samą ilość
     moĹźna kupić za 1 zł to, po co wydawać 20, 50 czy 150 zł. Jak dotąd najbardziej
     wartościowe dla człowieka produkty moĹźna kupić najtaniej.
5. Gdy człowiek czuje się dobrze po wypiciu 1 litra kawy na dzień, to może sobie tę kawę pić.
     Organizm przy Ĺťywieniu Optymalnym łatwo dostosowuje się do tej ilości kawy i wĂłwczas nie
     szkodzi mu ona.

                                                             Jan Kwaśniewski
więcej...