Czym różni się Dieta Optymalna od Żywienia Optymalnego?.
Pańska reakcja na moją stronę internetową zmobilizowała mnie do wzbogacenia jej zawartości informacyjnej i właśnie rozszerzyłem jej część niemieckojęzyczną wykorzystując materiały nadesłane mi przez dra Borejkę. I tu natknąłem się na poważną nieścisłość czy może nawet poważny błąd w książce "Die optimale Ernaerung".
Na stronie 77 przy wskazówkach dotyczących optymalnego odżywiania zaleca się: "auf 1 Gramm Eiweiss solten 2 bis 2,5 Gramm Fett und etwa 0,8 (!!!) Gramm Kohlenhydrate entfallen", po polsku "Na 1 gram białka powinno przypadać 2 - 2,5 g tłuszczu i ok. 0,8 g węglowodanów". Taką samą informację zawiera ulotka, przysłana mi przez dra Borejkę, co wyklucza błąd w druku. Proszę o Pańską opinię, bo jeżeli mam rację, to ten błąd powielony w setkach, a może i tysiącach egzemplarzy książek i ulotek może być źródłem poważnych nieporozumień i narobić wiele złej krwi wokół żywienia optymalnego na obszarze niemieckojęzycznym. Ja na swojej stronie skorygowałem tę wartość na 0,3 - 0,5 g - takie informacje zawierają polskie książki. Mam także pytanie o nazwę sposobu odżywiania dra Kwaśniewskiego: jest to "żywienie optymalne" czy raczej "dieta optymalna". To ostatnie określenie używam w tytule mojej strony internetowej, czy właściwie? Proszę o pana opinię. Bardzo prosiłbym Pana o wszelkie informacje dotyczące diety optymalnej. M.R.
Odpowiedź: Proporcje między białkiem, tłuszczem a węglowodanami ustaliłem w końcu lat 60, przy ówczesnym niskim spożyciu mięsa w Polsce i gdy w sklepach kupowało się głównie zbuki, a nie jajka. Dlatego głównym źródłem białka musiały być sery, w których jest 90% kazeiny i których białko nie jest najlepsze. Z konieczności trzeba było zwiększyć podaż białka, którego ok. 56% jest zamieniane w węglowodany. Czyli ze 100 g białka powstaje dodatkowo 56 g węglowodanów. Dlatego proporcja między białkiem, tłuszczem i węglowodanami ustaliłem jak: 1 : 2,5 - 3,5 : 0,5. Obecnie są możliwości korzystania z białek o najwyższej wartości biologicznej, a tych organizm potrzebuje znacznie mniej. Dlatego przyjąłem za najkorzystniejszą podaż węglowodanów ok. 0,8 g na JEDEN KILOGRAM WAGI CIAŁA - wagi należnej. Człowiek ważący 50 kg potrzebuje zatem ok. 40 g węglowodanów, a ważący 100 kg (mówimy i wadze należnej) - potrzebuje ok. 80 g jeśli jego wzrost wynosi ok. 2 m. Tłuszcze o najwyższej wartości biologicznej automatycznie zmniejszają zapotrzebowanie organizmu na białko. Przy spożywaniu tłuszczów nienasyconych to zapotrzebowanie wzrasta. Zapotrzebowanie na węglowodany może być różne u różnych ludzi. Jednym wystarczy 0,5 g na 1 kg wagi ciała, inny potrzebują 1 g. Trzeba jeść tyle węglowodanów, aby w moczu nie pojawiały się ciała ketonowe. Ślad ciał ketonowych w moczu u zdrowej osoby może być.
Każdy organizm jest inny i każdy ma inne zapotrzebowanie na energię, białko, tłuszcze i węglowodany, ale wszystko powinno mieścić się w zaleconych proporcjach.
Spożywanie do 100 g węglowodanów na dobę nie powoduje żadnych szkód, tylko sprawność organizmu jest nieco niższa. Dopiero spożywanie węglowodanów powyżej 150 g na dobę, czyli powyżej 2 g/kg wagi ciała powoduje niewielkie szkody. Zapotrzebowanie organizmu na białko można ustalić indywidualnie dla każdego na podstawie badań poziomu wolnych aminokwasów we krwi i poziomu tak zwanego azotu polipeptydowego. Tylko po co?. Przestrzegając generalną zasadę proporcji BTW każdy powinien dostarczyć swojemu organizmowi tyle białka, ile jego organizm potrzebuje. Różnych bezmyślnych diet ludzie wymyślili tysiące, a przecież najlepsze odżywianie dla człowieka może być tylko jedno. Wszystkie diety liczą kalorie, białko, tłuszcz czy węglowodany, a przecież najważniejsze są najbardziej korzystne proporcje między głównymi składnikami odżywczymi, o czym dotychczas nauka nie wie.
Przestrzegając dokładnie moje zalecenia nie ma potrzeby sztucznej suplementacji, ani zajmowania się liczeniem mikroelementów, czy witamin, ponieważ wszystkie te składniki w odpowiednich proporcjach są dostarczane organizmowi "przy okazji" zjadanej proporcji BTW.
Żywienie Optymalne jest sposobem odżywiania ludzi zdrowych, a Dieta Optymalna to sposób odżywiania ludzi chorych i jest dostosowana przede wszystkim do danej osoby i danej jednostki chorobowej.
Choć generalną zasadą w obu przypadkach jest podana proporcja BTW, to dobór produktów z których można uzyskać zalecaną proporcję, może znacząco się różnić. I dlatego produkty „niejadalne” na Diecie Optymalnej, mogą być stosowane w Żywieniu Optymalnym. Żywienie Optymalne dla osób już zdrowych jest trafniejszym określeniem, bo Dieta Optymalna kojarzyć się może z jeszcze jedną dietą, na które ludzie byli nabierani i za korzystanie z których ludzkość płaciła i płaci najwyższą cenę.
Jan Kwaśniewski. więcej... |