KRÓTKA INSTRUKCJA OBSŁUGI CZŁOWIEKA
Książka wydana w USA - dla POLONII copyright by Jan Kwaśniewski Chicago 2000r.
Wstęp
Każde urządzenie techniczne wytworzone przez człowieka przeważnie ma załączoną instrukcję obsługi, krótszą i mniej skomplikowaną przy urządzeniach prostszych i bardzo rozbudowaną przy skomplikowanych.W instrukcji podawane są zasady funkcjonowania urządzenia, rodzaj materiału, z którego jest zbudowane, warunki eksploatacji, terminy przeglądów, jakość i dostępność części zamiennych, rodzaj paliwa czy energii, które muszą być dostarczone z zewnątrz i różne dodatki, bez których urządzenie nie może pracować.
Człowiek może sporządzać instrukcję obsługi tylko tych urządzeń, które sam wytwarza, ale nie może napisać dobrej instrukcji obsługi dla rzeczy, których sam nie wytworzył. Instrukcja obsługi nowoczesnego samolotu to grube tomy schematów, opisów, zasad eksploatacji, przeglądów, wskazań, jak postępować przy możliwych uszkodzeniach czy zaburzeniach w działaniu. Wszystkie, nawet najbardziej skomplikowane urządzenia wytworzone przez człowieka są
bardzo prymitywne w stosunku do urządzeń i technologii stworzonych przez Przyrodę, Boga czy też bogów (kosmitów) – jak chcą inni.
Jeden mózg człowieka jest bardziej skomplikowany niż cała sieć telekomunikacyjna na Ziemi. Ponad 12 miliardów komórek, każda połączona z przynajmniej dziesięcioma tysiącami innych. Mózg funkcjonuje w układzie maksymalnie zminiaturyzowanym, zasilanym w energię głównie elektryczną z możliwością korzystania z dodatkowych źródeł energii przy niedoborach energii podstawowej (ciała ketonowe, wolne kwasy tłuszczowe, glukoza), sterowany energią elektromagnetyczną, dzięki której każda komórka całego ciała człowieka ma bezpośrednią łączność z wszystkimi innymi komórkami, z możliwością łączności przewodowej (włókna nerwowe), chemicznej – hormony, neuroprzekaźniki i inne substancje wytwarzane w organizmie dostarczane z zewnątrz. To bardzo uproszczony schemat samego tylko mózgu ludzkiego.
Kapłani różnych religii, filozofowie, psycholodzy, socjologowie i inni nawiedzeni twórcy ideologii, także najbardziej durnych i zbrodniczych od zarania dziejów, próbują układać różne instrukcje obsługi dla ludzkiego mózgu i dla całego organizmu człowieka. Nic im nie wychodzi, bo wyjść nie może. Nie te materiały i nie te technologie – nie tędy droga.
Przez 40 lat Żydzi byli wodzeni po pustyni tylko po to, aby musieli odżywiać się tylko manną, która była ściśle racjonowana i codziennie dostarczana. Manny nie jedli kapłani, bo rozumu przy nich by nie było i wojownicy, bo wojownikami być by nie mogli. W księdze Zochar zamieszczono dokładny opis tej maszyny. Nawet jej schemat został niedawno zbudowany. Zajmujący się tym tematem badacze doszli do wniosku, że mannę wytwarzano z pierwotniaka – chlorelli – hodowanego w dużym zbiorniku. Pominęli fakt, że chlorella i ewentualne produkty z niej wytwarzane nie nadają się do spożycia przez człowieka.
Aby wytworzyć wszystkie (prawie) składniki niezbędne dla organizmu ludzkiego potrzebne są: energia, woda, tlen, azot, wodór, węgiel, oraz niewielkie dodatki składników mineralnych i witamin. Wszystkie te pierwiastki są dostępne.
W maszynie do produkcji manny źródłem energii był reaktor jądrowy. Wodę pobierano z powietrza przy pomocy dużej, chłodzonej czaszy, pozostałe składniki kapłani obsługujący maszynę dodawali do każdej nowej porcji. Manny produkowano około 2,5 tony na dobę, a w jednym dniu tygodnia około 5 ton na dobę. Była to manna, która nie psuła się tak szybko, jak zwykła, bo miała wystarczyć na dwa dni.
Kapłani dostali dokładną instrukcję obsługi maszyny, zostali dodatkowo zabezpieczeni przed promieniowaniem, podano im ścisłe przepisy BHP (bezpieczeństwa i higieny pracy) i przeszkolono w obsłudze urządzenia. Maszyna została dokładnie ukryta, być może nawet zniszczona. Byłaby zbyt dużym zagrożeniem dla kapłanów każdej religii i dla samych religii. Ale to, co nie dało się ukryć, pozostało. Chodzi tu o dokładne opisy choroby popromiennej, na którą zapadali ludzie nie przestrzegający przepisów BHP, na którą chorowali i zdrowieli lub chorowali i umierali. Te zapisy zachowały się w Biblii. Dopiero, gdy ludzie sami wytworzyli technologie jądrowe i sami zobaczyli skutki promieniowania jonizującego na ludziach, opisy „dziwnej” choroby stały się zrozumiałe i oczywiste. Filistyni, po zdobyciu tej maszyny, oglądali ją podobnie jak małpy oglądają porzucony w dżungli samolot. Skutki byłyby podobne u małp do tych, które wystąpiły u Filistynów, gdyby samolot przewoził materiały promieniotwórcze.
Wiele jest przykładów przedmiotów i technologii na ziemi, których człowiek wytworzyć nie mógł. Zachowały się liczne ich opisy.
Gdy się dużo czyta – dużo się znajduje. Gdy się czyta z kluczem – znajduje się jeszcze więcej*. Oficjalna nauka wszystko to, czego nie jest w stanie zrozumieć po prostu pomija, pokrywa milczeniem, odrzuca jako nieistniejące. Takie postępowanie jest właściwością „ospałego rozumu” – jak określił je Emanuel Kant.
Według Biblii to Bogowie stworzyli człowieka na obraz i podobieństwo swoje, czyli przy pomocy swojego materiału genetycznego. „Stwórzmy człowieka na obraz i podobieństwo nasze” – napisano w Księdze Rodzaju. Użyta jest forma „my” – my stworzymy, na podobieństwo nasze. Na podstawie analiz materiału genetycznego znajdującego się w mitochondriach, przenoszonego wyłącznie przez kobiety, nauka domniemywa, że wszyscy ludzie mieli jedną matkę lub też matkami było kilka sióstr.
Ponieważ to Bogowie stworzyli człowieka, tylko oni mogli przekazać mu prawidłową „Instrukcję Obsługi Człowieka”. I taką instrukcję ludzie otrzymali. Dopóki jej ściśle przestrzegali było bardzo dobrze, na Ziemi był Raj, bez żadnych chorób czy też działań na szkodę osobników własnego gatunku, bo w zdrowym gatunku takich zachowań być nie może. Nie może też być działań na szkodę własnego gatunku. Choroby i zło powstały wraz z rolnictwem (Kain). Wszystkie choroby i nieszczęścia, jakie spadły na ludzi były i są dotąd skutkiem nieprzestrzegania instrukcji obsługi otrzymanej od Boga (Bogów). Odstąpienie od jej przestrzegania przez dalekich przodków człowieka w Biblii nazwano „grzechem pierworodnym”. Skutki tego grzechu odczuwane są dotychczas. Dopiero w zapowiadanym „królestwie Bożym na Ziemi” skutki te po pewny czasie ustąpią. Trzeba kilku pokoleń, aby mogły ustąpić w pełni.
Największe spustoszenia spowodował grzech pierworodny w umysłach ludzi. Te spustoszenia są przyczyną wszystkich chorób, wojen, i innych nieszczęść trapiących rodzaj ludzki. Wiedział o tym jeden z dwóch myślących ludzi, jacy trafili się w bieżącym stuleciu – prof. Julian Aleksandrowicz, gdy pisał: „Wszelkie trudności społeczne, gospodarcze, polityczne, a także zdrowotne, mają swoją przyczynę w wadliwej strukturze wadliwej czynności mózgów ludzkich, a przyczyną tej przyczyny są czynniki ekologiczne”. Ekologiczne, czyli zewnętrzne, czyli możliwe do usunięcia.
Nauka, politycy, filozofowie, dziennikarze, kapłani różnych religii nie wiedzą, dlaczego ludzie chorują i dlaczego zabijają w wojnach i poza wojnami innych ludzi. A przecież tylko ci ludzie układali i układają recepty na zdrowie, pokój i bezpieczne życie, czy dostatek. Są to recepty złe, bo złe są skutki ich praktycznego stosowania. Ludzie o umysłach zdolnych do układania tylko złych recept, nie mogą sami znaleźć recepty na to, aby mogli znaleźć receptę dobrą. Nie jest to technicznie możliwe. Możliwe jest tylko, że gdyby taka recepta się skądś pojawiła, wszyscy zgodnie muszą ją zwalczać i tak też się dzieje. Tak zawsze było w całej pisanej historii ludzkości i nic się pod tym względem w umysłach ludzkich, w ich ocenie rzeczywistości i w ich zachowaniu nie zmieniło.
Aby uwolnić ludzkość od chorób, wojen, zbrodni, wszelkiej patologii, wiary, także religii, trzeba przyczynowo usunąć przyczynę tych zjawisk, czyli usunąć wadliwą strukturę i wadliwą czynność mózgów ludzkich. Można to uczynić tylko w jeden sposób – przez powrót do przestrzegania instrukcji obsługi człowieka przekazanej ludziom przez „Stworzycieli Twoich” (ks. Hanka).
Do czasu koniecznego rozwoju nauk podstawowych do poziomu umożliwiającego odszukanie tej instrukcji, jej znalezienie nie było możliwe. Stało się możliwe dopiero przed kilkudziesięciu laty.
Nauki podstawowe: filozofia, chemia, biochemia są na wystarczająco wysokim poziomie, aby można było taką instrukcję ludziom zaproponować, nigdy narzucić. Instrukcja taka od 30 lat już jest, ale nie ma sposobu na to, aby nauka i zdecydowana większość ludzi mogła się z nią zapoznać i zrozumieć ją.
Większość ludzi w ogóle nie czyta nic. Z tych, co czytają potrafią zrozumieć to, co przeczytali, tylko nieliczni, a jeszcze mniej potrafi wyciągnąć praktyczne wnioski. Prawidłowość ta nie jest zależna od wykształcenia czytającego. Dodatkową trudność sprawia fakt, że prawie wszystko, co dotychczas ludzie napisali zawiera jedynie poglądy. Książek zawierających wiedzę napisano niewiele. Wiedzę, którą udało mi się zgromadzić, którą stosuję w praktyce i propaguję od 30 lat, szybko zrozumieją ludzie o ponadprzeciętnej inteligencji i ci, którzy są najbardziej przestraszeni, zagrożeni kalectwem lub śmiercią, dla których moja wiedza (jak mówią) jest ostatnią deską ratunku. Wiedza ta dla potrzebujących to nie deska – to bardzo wygodna i dobrze zaopatrzona szalupa ratunkowa.
Instrukcja obsługi dla żółtych, czarnych, czerwonych, białych, mieszanych ludzi może być tylko jedna. Jedna dla wszystkich ludzi.
„Wszystko, co się rusza i żyje dałem ci za pożywienie, jako też jarzynę wszelką” – powiedział do Noego jego Bóg. Bóg Mojżesza, po przebadaniu zwierząt żyjących na Ziemi, wyłączył ze spożycia przez człowieka wszystkie, co do jednego, zwierzęta przynoszące trychinozę i wściekliznę. A ludzkość dowiedziała się o przyczynach tych chorób dopiero w ubiegłym stuleciu.
Na stepie marchewki, pietruszki, porów, selerów czy kapusty nie było. Nie było też dzisiejszych owoców, które człowiek dużo później wyhodował. Możliwości spożywania produktów pochodzenia roślinnego, jadalnych na surowo, u naszych dalekich przodków, były małe.
Szerszą wiedzę o Żywieniu Optymalnym można znaleźć w książkach: „Żywienie optymalne” wydane w 1990 roku i w 1999 roku – wydanie drugie rozszerzone i uzupełnione; „Dieta Optymalna” – 1996 r. „Tłuste Życie” – 1997 r. „Książka Kucharska dla Optymalnych” – 1998 r. "Dziennik Zachodni" wydawany w Katowicach, gdzie zamieszczono ponad 400 artykułów odpowiedzi na listy chorych.
Proponowana „Krótka Instrukcja Obsługi Człowieka” jest pisana tak, aby nawet ludzie mniej wykształceni mogli zrozumieć wiedzę w niej zawartą. Zrozumieć i zastosować z korzyścią dla siebie, swoich rodzin i całego rodzaju ludzkiego. Jeżeli nie możecie zrozumieć, przynajmniej uwierzcie. Żywienie optymalne wybitnie poprawia także strukturę i czynność każdego mózgu ludzkiego tak, że ludzie przestają wierzyć, a chcą wiedzieć. Szukają o dowiadują się.
Żywienie Optymalne jest instrukcją obsługi człowieka, jedyną opartą na wiedzy ścisłej i jedyną zgodną z podstawowymi prawami obowiązującymi w naukach ścisłych. Wszystkie inne oparte są na wierze lub poglądach. Skutki ich przestrzegania są dla ludzi opłakane. Człowiek może wierzyć lub mniemać, że do jego samochodu najlepsze są części z drewna czy plastiku, że węgiel z wodą będzie dla niego najlepszym paliwem, że wszelkie dodatki najlepsze będą, gdy są wytwarzane z trawy, ale to tylko wiara lub poglądy. Gdy ktoś wmawiał kierowcy, że powyższe składniki są dla jego samochodu najlepsze, właściciel takiego samochodu uznałby swojego „nauczyciela” za kompletnego idiotę. I miałby rację. Samochód szybko by się popsuł (zachorował na jedną lub więcej „chorób” i trzeba byłoby go oddać na złom).
Te same prawa, które obowiązują w konstruowaniu urządzeń technicznych ich eksploatacji obowiązują w organizmach żywych, w tym u człowieka. Gdy się chce żyć zdrowo, godnie, długo i po ludzku, trzeba tych praw przestrzegać. Ostatecznie samochód można kupić nowy, własnego organizmu nowego kupić się nie da za żadne pieniądze. Po prostu trzeba o niego dbać.
Na plan budowy organizmu umieszczony w genach swoich rodziców wpływu nie mamy. Mamy natomiast wpływ na to, co, z jakiego materiału, jak długo, jakimi metodami i w jaki sposób organizm będzie budowany.
Nauka nawet nie wie, co dla człowieka jest dobre, a co złe. A dobre jest, gdy dziecko rośnie bardzo powoli, dojrzewa jak najpóźniej, waży najmniej, najmniej wieku dorosłym uzyskuje niski wzrost i niską wagę ciała. To jest dobre i dla jednostki i dla gatunku ludzkiego. Bardzo źle jest, gdy dziewczęta zaczynają miesiączkować przed 7-m rokiem życia. Dobrze by było, gdyby pierwsza miesiączka pojawiała się w 21 – 27 roku życia, jak było w Anglii wówczas, gdy mała i błotnista Anglia rządziła połową świata.
Są to sprawy dla jednostek rodzaju ludzkiego najważniejsze, bez znajomości których ich przyczyn radzenie komukolwiek czegokolwiek musi być w skutkach szkodliwe.
„Żywienie Optymalne” ukazało się w języku angielskim. „Dieta Optymalna” została wydana w języku czeskim i niemieckim, przygotowywane są wydania w języku angielskim, węgierskim i rosyjskim, będzie tłumaczona na inne języki, jeszcze w tym roku powinna ukazać się w języku francuskim. Pozostałe książki są w tłumaczeniu.
Mnie zależy na każdym człowieku, ale na Polakach jakby trochę bardziej. Chcę, aby oni jako pierwsi skorzystali z mojej wiedzy. Dla nich w pierwszym rzędzie jest przeznaczona ta książka. Zakres informacji w niej zamieszczony jest wystarczający dla prawidłowego stosowania Żywienia Optymalnego. Chcących wiedzieć więcej odsyłam do wyżej wymienionych publikacji.
O Boże, Pan wie – napisał do mnie w liści jeden z optymalnych. Wiem i mam nadzieję, że inni będą chcieli wiedzieć.
Dlaczego ludzie popełnili tak zwany „grzech pierworodny”?
Ziemia nie jest idealną planetą dla rozwoju rozumnych form życia. Aby ludzie mogli funkcjonować jako istoty nazywające się same rozumnymi, otrzymali sposób na trawienie produktów spożywczych poza organizmem i na koncentracji składników odżywczych w możliwie małej objętości. To ogień trawi i koncentruje. Tylko człowiek potrafi używać ognia do poprawienia wartości odżywczej pożywienia. Dobrze było do czasu, gdy człowiek używał ognia do trawienia produktów, które były dla niego jadalne na SUROWO. Obróbka kulinarna poprawia ich wartość. Zaczęło być źle, gdy człowiek traktował ogniem produkty dla niego na surowo niemożliwe do spożycia, których bez ognia człowiek nigdy by nie zjadł. Ogień był dobry, gdy trawił produkty z grupy jadalnych na surowo dla człowieka, a stał się zły, gdy przy jego pomocy produkty na surowo niejadalne człowiek zamieniał na możliwe do spożycia. Są zwierzęta trawożerne i mięsożerne. Bywają również wszystkożerne. Człowiek był zawsze superdrapieżnikiem, aczkolwiek polować nie musiał. Wystarczyły mu jaja ptaków i szpik z kości bawolich.
Co by było, gdyby człowiek nie stosował ognia do trawienia żywności? Byłoby dużo lepiej, gatunek ludzki byłby gatunkiem zdrowym, ale niezupełnie rozumnym. Ślady naszych przodków w Afryce znajdowano wyłącznie tam, gdzie znajdują się kamienie potrzebne do rozłupywania kości szpikowych. Człowiek żywiąc się jajami i szpikiem żył w Raju, nie wiedział, co to głód i pragnienie, nie chorował. Żył wielokrotnie dłużej niż obecnie.
Przy Żywieniu Optymalnym jadalne dla człowieka są produkty, które mógł zjadać na surowo, a na surowo jadalne były dla człowieka praktycznie tylko produkty pochodzenia zwierzęcego. Z produktów roślinnych jadalne i dość smaczne są dla człowieka tylko nasiona roślin oleistych: orzechy laskowe, włoskie i inne gatunki orzechów, a także orzechy kokosowe, słonecznik, ziarna sezamu i oliwki.
Nasiona roślin oleistych zawierają głównie tłuszcz roślinny bardziej lub mniej nasycony wodorem, białko o niezbyt wysokiej wartości i węglowodany głównie w formie błonnika, którego człowiek nie trawi i który w wyliczeniach ilości spożywanych na dobę węglowodanów trzeba pomijać.
Ludzie popełnili grzech pierworodny dlatego, że ogień stwarzał warunki niezbędnie potrzebna dla jego spełnienia. Bez ognia zjadanie produktów pochodzenia roślinnego dla człowieka na surowo niejadalnych nie było możliwe.
Przy Żywieniu Optymalnym niejadalne dla człowieka są te produkty, których on na surowo zjadać nie może. Niejadalne są również te produkty, które zostały wyprodukowane sztucznie z surowców na surowo niejadalnych takie jak cukier, słodycze, słodzone płyny, mąka ziemniaczana. Niejadalny jest miód.
W Biblii jest podana zakodowana informacja podająca bezpośrednią przyczynę popełnienia przez ludzi „grzechu pierworodnego”.
Zapotrzebowanie na składniki odżywcze i energię
Ludzie są wysocy i niscy, ciężcy i ważący mało; mieszkają w klimacie gorącym lub zimnym; pracują więcej, mniej lub wcale; pracują umysłowo lub fizycznie; ruszają się dużo lub siedzą całymi dniami w biurach, samochodach przed telewizorem; piją wodę miękką lub twardą; sypiają w chłodzie, przy otwartych oknach lub w cieple; palą do 20 papierosów na dobę lub powyżej 40; piją jedno piwko dziennie czy kieliszek koniaku lub piją więcej; zarabiają mało lub wystarczająco; w pracy mają złą atmosferę, a w domu zgagowatą żonę (męża), mogą mieć interesującą pracę, a w domu spokój i wytchnienie; mieszkają w górach czy na nizinach. W klimacie suchym lub wilgotnym. W zależności od wymienionych wyżej czynników zapotrzebowanie ich organizmów na białko, energię, tlen witaminy i składniki mineralne jest różne. Dlatego zalecanie wszystkim chorym na przykład diety 100 kalorii powoduje, że w praktyce każdy zjada inaczej, mimo że jedzą to samo. Przy żywieniu zbiorowym np. w koszarach, każdy żołnierz odżywia się inaczej. Mały zje porcję kiełbasy i pół kromki chleba, duży zje tą samą porcję kiełbasy i 6 kromek chleba. Teoretycznie jedzą to samo, a praktycznie jedzą inaczej. Również wśród domowników jeden zjada zupę z chlebem, drugi bez chleba, a inny nie zjada zupy wcale. Jeden zjada więcej mięsa i tłuszczu, drugi zjada chudo. Jednakowo ludzie by jedli tylko wówczas, gdyby wszystkie spożywane przez nich produkty były dokładnie wymieszane i homogenizowane tak, aby w 100 gramach takiego produktu było tyle samo białka, tłuszczów, węglowodanów, składników mineralnych czy witamin. A nawet przy takim odżywianiu wpływ na to, co organizm z nim zrobi i ile zje, mają wszystkie pozostałe czynniki wymienione wyżej. Dlatego każdy człowiek ma niepowtarzalną przemianę materii i niemożliwą do powtórzenia budowę organizmu.
Żywienie Optymalne oparte jest na prawach obowiązujących w naukach podstawowych, które obowiązują i potwierdzają się w całej przyrodzie i we wszystkich urządzeniach technicznych. Nie każdy samochód jest jednakowo dobry, nie każdy dużo pali, podlega awariom lub się nie psuje, służy przez wiele lat lub też po kilku latach nadaje się na złom.
W genach przekazywanych przez rodziców znajdują się plany budowy całego organizmu. U człowieka tych planów jest dużo. Który z nich będzie wykorzystany zależy już tylko od warunków zewnętrznych, bowiem wszystkie procesy zachodzące w organizmie są sterowane bezpośrednio lub pośrednio przez składniki dostarczane w pożywieniu. Praktycznie organizm budowany jest z tego, co otrzymuje drogą krwi w życiu płodowym i z tego, co zjada w całym późniejszym życiu. W zależności od tego, co otrzymuje budowany jest z najlepszych materiałów powoli i długo, uzyskuje niską wagę ciała, niski wzrost, które są najkorzystniejsze dla jednostek gatunku ludzkiego. Może też być budowany z kiepskich materiałów przez kiepskich pracowników, złymi metodami, szybko, wyrosnąć wysoko i być ciężkim, a to jest niekorzystne dla jednostki i dla gatunku ludzkiego.
Lepiej żyć dobrze, zdrowo i długo niż źle, choro i krótko. Wysocy, powyżej 210 cm żyli średnio niecałe 42 lata, niscy, poniżej 165 cm żyli średnio ponad 85 lat – według badań przeprowadzonych przed laty w USA. Możemy wpływać na to, jakimi będą nasze dzieci, jakimi będziemy my sami. A wpływać skutecznie możemy głównie przez odżywianie.
Zasady Żywienia Optymalnego
Życie to białko. Jakie białko, takie życie. Staramy się zjadać najbardziej wartościowe białko, najbardziej chemicznie podobne do białek ciała ludzkiego. Białko z chleba, ziemniaków, zbóż, kukurydzy, jarzyn, owoców nie jest podobne do białek ludzkiego ciała i nie nadaje się do budowy wartościowego biologicznie organizmu.
Oprócz białka potrzebna jest energia. Najlepsza energia to energia elektryczna znajdująca się w akumulatorach, jakimi są związki fosforowe. Najwięcej tych związków znajduje się w żółtku jaj kurzych, szpiku, móżdżku, wątrobie, nerkach, mięsie i sercach. W tych produktach białko jest również najbardziej wartościowe.
Najlepszym „paliwem” w technice i w organizmie jest wodór. Z 1 grama wodoru można uzyskać 34,3 kcal, z 1 grama węgla – 7,87 kcal, z 1 grama glukozy tylko 3,73 kcal, gdy jest spalana i znacznie mniej, gdy jest przetwarzana na inne sposoby. Człowiek może pozyskiwać energię tylko ze spalania wodoru lub węgla, które są związane w związkach organicznych. Nie może spalać bezpośrednio wodoru czy węgla; nie może spalać benzyny, ropy czy gazów technicznych.
W jednych związkach organicznych jest więcej wodoru, w innych mniej. Te pierwsze są lepsze od tych drugich. Należy zjadać pierwsze, a maksymalnie ograniczyć te, w których do spalania jest tylko węgiel.
Najwięcej wodoru jest w aminokwasie cholinie, który ma 3 grupy CH3, czyli na 1 atom węgla przypadają 3 atomy wodoru. Najwięcej choliny znajduje się dokładnie w tych produktach, w których znajduje się najwięcej akumulatorów — związków fosforowych wysokoenergetycznych. Te akumulatory można znaleźć tylko w produktach pochodzenia zwierzęcego. W kwasach tłuszczowych pełni nasyconych wodorem, o długich łańcuchach na 1 atom węgla przypada 2 atomy wodoru. Tłuszcze zwierzęce maksymalnie uwodorniane, twarde są teoretycznie i praktycznie najlepszym liczącym się „paliwem” dla człowieka. Zjadane w naturalnych tkankach zwierzęcych zawierają również wszystkie potrzebne do ich spalenia w organizmie: witaminy, minerały, enzymy (maszyny) dokładnie w takich ilościach i w takich proporcjach, jakie są najlepsze. Zatem słonina jest zawsze lepsza od smaku, a ten jest lepszy od wszystkich tłuszczów roślinnych. Tłuszcze są tym gorsze jako paliwo, im mniej zawierają wodoru i im więcej mają składników niespalanych (już spalonych). Chemicznie i faktycznie najgorsze są tłuszcze z oleju wiesiołka, w którym znajduje się ponad 80% tłuszczów nienasyconych.
Według współczesnej biochemii tłuszcze nienasycone nie są potrzebne dla organizmu człowieka dorosłego, a w minimalnej ilości wskazane są organizmom rosnącym. Zalecany jest dodatek nienasyconych 1-2% tłuszczów nienasyconych i 98-99% tłuszczów nasyconych (Biochemia Harpera).
Co dzieje się z tłuszczami nienasyconymi? Poza organizmem nienasyconych miejsce brakujących wodorów wchodzi tlen i tłuszcze jełczeją, czyli psują się. Daleko groźniejsze efekty powodują tłuszcze nienasycone w organizmie człowieka, gdzie powstają też tlenki nadtlenki, ponadtlenki, w efekcie woda utleniona zabijająca wszystko, co żyje. W organizmie człowieka tłuszcze nienasycone są przyczyną stanów zapalnych, uszkodzeń tkanek, miażdżycy raka, przedwczesnego starzenia organizmu (Biochemia Harpera).
Biochemia jest nauką ścisłą. Biochemicy piszą tylko to, co wiedzą i co można sprawdzić w doświadczeniu. Lekarze mówią i piszą to, w co wierzą lub to, co im się wydaje. A wydaje im się od lat dokładnie odwrotnie od tego, co jest. Chorzy nie słuchają biochemików, słuchają lekarzy a ci z kolei nie znają biochemii, nie mogą jej znać, nie potrafiliby też wyciągnąć z niej poprawnych wniosków.
Organizm człowieka potrzebuje też niewielką ilość węglowodanów. Węglowodany może organizm wytwarzać z białek i glicerolu, ale jest to praca żmudna i lepiej jest, gdy potrzebną ilość węglowodanów dostarczymy w pokarmie. Najkorzystniej dla człowieka dorosłego jest, gdy spożywa około 0,8 grama węglowodanów na 1 kilogram wagi ciała. Dzieci potrzebują ich nieco więcej — około 3 gramy na 1 kilogram wagi ciała u osesków, z wiekiem stopniowo mniej.
Węglowodany to węgiel z wodą. Na 180 gramów węglowodanu jest 72 gramów węgla i 108 gramów wody. Takie paliwo nie nadaje się nawet dla parowozu, tym bardziej nie nadaje się dla człowieka. Nieco węglowodan6w potrzebują krwinki czerwone, mózg i nerwy obwodowe, ale są to ilości niewielkie.
Gdy człowiek zje węglowodanów za mało mogą pojawiać się we krwi i moczu tak zwane ciała ketonowe, które szybko znikają, gdy zwiększy się spożycie węglowodanów do zalecanego poziomu lub przejściowo nieco więcej. Gdy człowiek zje zamiast około 50 gramów węglowodanów na dobę do 100 gramów nic złego się nie dzieje, tylko organizm jest nieco słabszy. Nigdy nie należy przekraczać spożycia węglowodanów powyżej 150g/dobę.
Kluczem do zrozumienia Żywienia Optymalnego są proporcje między białkiem, tłuszczem, a węglowodanami tak, jak w samochodzie istotne są części budulcowe, paliwo, oleje, inne dodatki też dostarczane w określonych proporcjach. Samochód nie potrzebuje 20 kół. Człowiek nie potrzebuje zbyt dużo białka. Potrzebuje go tym mniej, czym spożywane białko jest bardziej wartościowe biologicznie, czyli jest bardziej chemicznie podobne do białek organizmu.
Składniki mineralne i witaminy
W naturalnych produktach pochodzenia zwierzęcego znajduje się tyle i takich witamin oraz składników mineralnych ile dokładnie potrzeba dla organizmu człowieka.
Zapotrzebowanie na witaminy i składniki mineralne jest różne przy każdym innym modelu żywienia. Przy najlepszym odżywianiu zapotrzebowanie organizmu na białko, tłuszcze, kalorie, witaminy składniki mineralne jest najmniejsze i tak być powinno. Bowiem organizm człowieka nie robi nic ponad to, co robić musi. Mądrością jest postępować z nim tak, aby musiał robić możliwie mało. Niepotrzebne są dodatki jakichkolwiek witamin, składników mineralnych czy odżywek. Wszystko, co jest najlepsze i potrzebne ma znajdować się w tym, co człowiek zjada. Niepotrzebna jest sól kuchenna. Dodatku soli potrzebuje bydło, kozy i owce. Drapieżniki jej nie potrzebują.
Witaminy i tak zwane mikroelementy w organizmie najczęściej spełniają funkcję części składowych enzymów, czyli związków umożliwiających tak zwaną przemianę materii. Czym więcej głupiej roboty musi organizm wykonać, tym więcej człowiek musi zjadać pożywienia w kaloriach i tym większe jest zapotrzebowanie jego organizmu na określone witaminy i składniki mineralne. Organizm musi tym więcej wykonywać roboty głupiego, im więcej otrzymuje białka w ogóle, im więcej białko to różni się od białek organizmu, im mniej dostarcza się mu związków fosforowych (akumulatorów naładowanych) im mniej energii uzyskuje z wodoru, a więcej z węgla.
Człowiek nie potrzebuje żelaza. Potrzebuje natomiast hemoglobiny do wiązania i przenoszenia do tkanek tlenu potrzebuje mioglobiny do wiązania tlenu w mięśniach, potrzebuje innych, gotowych enzymów zawierających w swym składzie żelazo.
Większość złożonych związków chemicznych występujących w produktach pochodzenia zwierzęcego jest identyczna ze związkami organizmu człowieka. Lepiej jest dostarczać w pożywieniu te gotowe związki.
Niewielka ilość ważnych związków chemicznych znajdujących się w produktach pochodzenia roślinnego jest identyczna ze związkami organizmu człowieka. Dopasowanie produktów roślinnych do potrzeb organizmu człowieka nie jest możliwe. Wegetarianie mogą tylko wegetować, żyć pełnią życia nie mogą.
Przy stosowaniu Żywienia Optymalnego soli kuchennej praktycznie się nie dodaje do potraw, a solone produkty stają się niesmaczne. Większość wędlin jest zbyt słona. W początkowym okresie żywienia optymalnego można dodawać niewielkie ilości soli, później solone produkty nie smakują. Żywienie optymalne nie musi być urozmaicone, można codziennie jeść prawie to samo.
Dopóki elity w Anglii jadły na śniadanie jajka na boczku Anglia rządziła połową świata. Przestała rządzić, gdy Anglicy ”zeuropeizowali się w jedzeniu piciu” — Fryderyk Engels.
Dlaczego opłaca się stosowanie Żywienia Optymalnego?
Po prostu dlatego, że przy jego stosowaniu życie ludzkie jest zdrowe, piękne, dostatnie i długie. Po kilku, kilkunastu miesiącach Żywienia Optymalnego u ludzi różnie uprzednio się odżywiających, po przebudowie, „remoncie” i przystosowaniu organizmu do najkorzystniejszego modelu żywienia czynność mózgów ludzkich staje się zdrowa i ci ludzie (jak bogowie) zaczynają umieć odróżniać dobro od zła. Gdy to potrafią muszą wybierać tylko dobro. Szybko się uczą nie wydawać głupio pieniędzy, a przy niskich dochodach potrafią w razie potrzeby stosować Żywienie Optymalne za zadziwiająco małe pieniądze. Jeśli to samo, a nawet lepsze, można kupić za jednego dolara albo za 200-500 i więcej dolarów to po co wydawać dużo więcej za to samo lub nawet za coś gorszego. Gdy za 1000 dolarów można kupić dobry samochód to po co kupować taki sam lub gorszy za milion dolarów? Na ogół samochody ludzie potrafią kupować, natomiast zupełnie nie potrafią według tych samych kryteriów, kupować żywności.
W ”Książce Kucharskiej” dla optymalnych jest tabela informująca o tym, za ile w każdej walucie można kupić to samo, w zależności od tego, w jakim produkcie te same składniki odżywcze są kupowane.
Optymalni szybko przestają wydawać pieniądze na lekarstwa i wizyty lekarzy, nie potrzebują operacji, rzadziej ulegają wypadkom drogowym, gdyż mają lepszy refleks, wyobraźnię, mniej agresji i jeżdżą tak, jakby NIGDY nie mieli pierwszeństwa przejazdu oraz NIGDY nie zasypiają za kierownicą. Nie popełniają przestępstw i wykroczeń, bo wiedzą sami z siebie, że nie wolno im działać na szkodę innych. Na kilka milionów optymalnych słyszałem tylko o jednym przypadku, że optymalny trafił do więzienia za paserstwo, ale jak sam przyznał żywienie to stosował niedokładnie i z przerwami.
Człowiek zupełnie przestaje się bać, bo nie ma czego. Boi się tylko niewolnik. Żywienie Optymalne jest leczeniem przyczynowym w chorobach ludzi. Nauka i medycyna nie zna prawie wcale przyczyn chorób, nawet wtedy, gdy jej się wydaje, że zna — to tylko jej się wydaje. To nie wirusy czy bakterie są przyczyną chorób infekcyjnych, a jest nią słaba odporność organizmu człowieka, który nie potrafi obronić się przed zarazkiem. Optymalni nie chorują na grypy, przeziębienia, anginy, opryszczkę, zapalenia: płuc, oskrzeli, woreczka żółciowego czy dróg moczowych. Chorzy na kilka chorób, po przejściu na Żywienie Optymalne, szybko potrafią pozbyć się ich. Prawie każdy chory na cukrzycę typu I i typu II może sam wyleczyć się po kilku dniach, tygodniach, czasem (u starszych) miesiącach. Wyjątkowo, tylko u tych nielicznych chorych, których trzustka nie wydziela wcale insuliny, trzeba podawać jej małe dawki, aczkolwiek już nie jest to cukrzyca i nie grożą choremu powikłania cukrzycowe.
Przyczyną wszystkich chorób są błędy w żywieniu nazwane „grzechem pierworodnym” — wiedzieli autorzy Biblii. ‚„Z potraw, które się zjada, powstają WSZYSTKIE choroby ludzkie” — wiedzieli uczeni (kapłani) w starożytnym Egipcie 2500 lat temu (Herodot). To jest wiedza i prawda, gdyż prawda jest to zgodność rzeczy z wiedzą. Aby nie chorować lub wyleczyć się z chorób należy zaprzestać jedzenia potraw, z których powstają „wszystkie choroby ludzkie”, czyli tych, które Bóg ludziom zjadać zabronił.
Młode kobiety stosujące Żywienie Optymalne, gdy zajdą w ciążę znoszą ją lekko, nie tyją w czasie ciąży, nie mają zatruć ciążowych, rodzą zdrowe dzieci, lekkie i krótkie (jak być powinno) rodzą szybko i zupełnie „bez bólu i męki” jak to było w Raju, jest teraz u optymalnych i będzie w rodzaju ludzkim w przyszłości. Kobiety optymalne mają dużo bardzo tłustego pokarmu i zawsze karmią dziecko piersią przez długi okres. Ich dzieci nie znają chorób.
Żywienie Optymalne najszybciej leczy z otyłości. Średni spadek wagi wynosi ponad 6 kilogramów miesięcznie bez żadnych ograniczeń ilościowych pożywienia, bez uczucia głodu i pragnienia. Wyjątkami bywają otyli reagujący na stres żarłocznością, którzy „zgubili” enzym uwalniający kwasy tłuszczowe z własnej tkanki tłuszczowej, którzy chudną wolniej lub też wcale nie ubywają na wadze. Ale tych ludzi bywa kilka do kilkunastu procent. Oni też chudną w końcu tylko wolniej i muszą stosować pewne modyfikacje w diecie.
Żywienie Optymalne leczy i „WYLECZA” z neurastenii, choroby wieńcowej, choroby Buergera, gośćca przewlekłego postępującego, choroby zwyrodnieniowej stawów, łuszczycy, osteoporozy, astmy i innych chorób alergicznych, choroby wrzodowej, nadkwasoty, choroby Crohna, wrzodziejącego zapalenia jelita grubego, powoduje rozpuszczanie kamieni w woreczku żółciowym czy w drogach moczowych, przyczynowo leczy miażdżycę, nadciśnienie, chroni przed zawałami i udarami mózgowymi, uniemożliwia zachorowanie na chorobę nowotworową czy białaczkę. Jeśli jest czas leczy przyczynowo i wylecza również nowotwory, nawet już nieoperacyjne. Gdy choroba jest bardzo zaawansowana nie ma czasu na to, aby organizm wzmocnił się na tyle, aby mógł nowotwór zlikwidować, występuje poprawa jakości życia, zmniejsza się lub ustępują bóle, zawsze przedłużeniu ulega życie. Żywienie to jest również bardzo skuteczne w stwardnieniu rozsianym i bocznym zanikowym — często następują wyleczenia choroby, poprawa zawsze. Wielokrotnie powoduje wyleczenie w chorobie Alzheimera, bardzo często pomaga. Przed kilkoma laty kobieta chora na tę chorobę mocno zaawansowaną po dwóch miesiącach Żywienia Optymalnego pozbyła się choroby wyjechała do pracy do USA. Zadzwoniła do mnie mówiąc: „Panie doktorze, niech pan ratuje prezydenta Reagana. On jest chory na to, na co ja byłam chora.”
Mogłem, ale niby jak miałem go ratować skoro medycyna w USA jest już na tak wysokim poziomie, że chorych nie zauważa... i wszystko wie najlepiej. Nawet nie wie tego, że nic nie wie, co wie zdecydowana większość tych lekarzy w Polsce, którzy zapoznali się z moją wiedza potrafili ją zrozumieć i zastosować dla siebie i swoich chorych.
Żywienie Optymalne szybko leczy paradontozę, zatrzymuje postępy próchnicy zębów, poprawia słuch u niedosłyszących, poprawia wzroku u gorzej widzących — o 1-2 dioptrie, maksymalnie o 4 dioptrie, powoduje cofanie się zaćmy.
Optymalnym nie trzeba wycinać migdałków, wyrostka robaczkowego, woreczka żółciowego, żołądka, nie trzeba odcinać nóg w chorobie Buergera czy w miażdżycy; szybko usuwa objawy niedotlenienia mięśnia sercowego z EKG, po dłuższym czasie usuwa objawy niedokrwienia w miarę ustępowania zmian miażdżycowych; szybko leczy chorobę wieńcową i niewydolność krążenia; likwiduje większość zaburzeń rytmu serca; usuwa niewydolność oddechową- Bywa, że czyni zbędną operację tętniaka mózgu czy wymianę stawu biodrowego na sztuczny. Optymalnym nigdy nie brakuje powietrza, nawet przy dużych wysiłkach, nigdy nie bolą ich mięśnie po wysiłku, nie mają skurczów mięśni.
Optymalnego od razu można poznać po cerze: jest zdrowa i piękna. U młodzieży cierpiącej z powodu łojotoku i wykwitów ropnych na skórze usuwa przyczynę choroby i samą chorobę. Wybitnie poprawia sprawność mózgu i zdolność uczenia się. U zwierząt zwiększa objętość mózgu o średnio 8% w jednym pokoleniu, a zdolność uczenia o 40%.
Najszybciej Żywienie Optymalne usuwa choroby i dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego- nadkwasota znika po l-2 dniach; choroba wrzodowa ustępuje po kilku dniach podobnie jak dolegliwości wątroby, trzustki czy jelit. Leczy skutecznie marskość wątroby, a także marskość zastoinową u chorych na przewlekłe zapalenie wątroby spowodowane infekcją wirusową, powoduje ustąpienie choroby i normalizację prób wątrobowych Szybko leczy stłuszczenie wątroby. Żywienie Optymalne jest najlepszym modelem żywienia dla wątroby, która przy nim jest najmniej obciążona pracą i szybko potrafi się regenerować i reperować to, co zostało uszkodzone poprzednim modelem żywienia. Bywa, że po 3-5 tygodniach wracają dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. Przyczyną przeważnie bywają pasożyty, najczęściej są to lamblie. Wówczas należy zbadać, potwierdzić, wytruć i dolegliwości ustąpią. U chorych na kamicę woreczka czy dróg żółciowych i kamicę nerkową Żywienie Optymalne prawie zawsze powoduje szybkie rozpuszczenie kamieni, które gdy się zmniejszą na tyle, że zmieszczą się w przewodzie żółciowym czy moczowym mogą spowodować kolkę. Nie należy panikować, należy przyjąć leki rozkurczowe i przeciwbólowe, a prawie zawsze kamień zostanie wydalony i choroba ustąpi. Kamienie rozpuszczają się zwykle już po 3-5 tygodniach przy kamieniach w woreczku, a przy kamicy dróg moczowych chorzy zaczynają siusiać piaskiem zwykle po 2-3 tygodniach diety.
Łuszczycowe zmiany najszybciej cofają się ze skóry owłosionej głowy, z innych okolic ciała — przy wieloletniej łuszczycy — trzeba poczekać dłużej.
Nie zdarza się, aby Żywienie Optymalne nie spowodowało szybkiej poprawy zdrowia najczęściej zauważalnej już po tygodniu, a wyraźniej po dwóch tygodniach.
Chorób jest bardzo dużo i nie jest możliwe opisanie wpływu Żywienia Optymalnego na każdą z nich. Organizm na diecie optymalnej potrafi czasem bardzo dużo- nawet niemożliwe do wyleczenia wypadanie macicy często ustępuje bez operacji. U dziewcząt, które już miesiączkują miesiączka zanika na kilka lat i tak być powinno. U kobiet, które już przekwitły, miesiączka bardzo często powraca nawet po 6-8 tatach. Kobiety optymalne najczęściej przekwitają dopiero po 60-tym roku życia, a sam okres przekwitania przechodzą bez większych zaburzeń.
Żywienie Optymalne nie pomaga w chorobie Parkinsona, natomiast pomaga w parkinsonizmie miażdżycowym, polekowym, pozapalnym. Nie pomaga w niektórych chorobach uwarunkowanych genetycznie, ale pomaga w depresji i chorobach psychicznych. Zmiany miażdżycowe, nadciśnieniowe, cukrzycowe występujące w układzie nerwowym, możliwe do obserwacji i oceny przy badaniu dna oka, ustępują powoli, u starszych nawet do 2-3 lat. Ustąpienie tych zmian z dna oka świadczy o ustąpieniu ich w tętnicach mózgu. U chorych na miażdżycę zawsze może wystąpić zawał czy udar mózgu spowodowany oderwaną blaszką miażdżycową. U optymalnych takie powikłania nie są częste i przebiegają łagodniej. Po wyleczeniu się z miażdżycy zagrożenie mija.
Krzepliwość krwi jest niska i chorzy stosujący uprzednio leki przeciwkrzepliwe powinni badać krzepliwość krwi, ograniczać leki, a następnie odstawić, gdy staną się zbędne. Większość leków trzeba stopniowo odstawiać, gdyż nie będą potrzebne, a zaszkodzić mogą. Najlepiej robić to w porozumieniu z lekarzem mającym zasady optymalnego żywienia i zalecającym je chorym. U chorych na nadciśnienie leki przeciw tej chorobie można odstawić po 1-3 dniach u ponad 90% chorych. Oczywiście trzeba mierzyć ciśnienie i w razie potrzeby przyjmować leki jeszcze przez pewien okres w mniejszych dawkach, a gdy ciśnienie będzie niskie - odstawić je.
W wielu chorobach znacznie przyspieszają ustępowanie tych chorób stosowane dodatkowo prądy selektywne, które wprowadziłem do leczenia ponad 30 lat temu i które są praktycznym wykorzystaniem teoretycznej wiedzy prof. Włodzimierza Sedlaka, uczonego, który wyprzedził epokę o wiele lat. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Bractw Optymalnych nosi imię prof. Włodzimierza Sedlaka i powoli przekształca się w ogólnoświatowe. Działa również w Chicago.
Uwaga: chorzy na cukrzycę typu I (insulinozależną) i typu II prowadzonej na lekach doustnych lub na insulinie mogą sami wyleczyć się z tej choroby, ale koniecznie muszą dużo wiedzieć. Muszą znać zagrożenia, które w początkowym okresie mogą się pojawić i muszą umieć im zapobiegać. Koniecznejest, aby znali dokładnie skład chemiczny produktów spożywczych zwłaszcza tych zawierających węglowodany, aby potrafili wyliczyć dawkę spożywanych węglowodanów w każdym dniu. Wystarczające informacje zostały zamieszczone w II wydaniu książki pt. „Żywienie Optymalne” z maja 1999 roku. Na razie książka ta jest dostępna tylko w języku polskim i angielskim. Bez dokładnej wiedzy podejmowanie samemu leczenia cukrzycy tak, aby się wyleczyć może nieść pewne zagrożenie, które łatwo można ominąć, gdy się wie, jak to zrobić. Po wyleczeniu cukrzycy trzeba stale już stosować Żywienie Optymalne, a cukrzyca nie powróci.
Produkty najlepsze dla człowieka (ułożone według ich wartości biologicznej)
1. Szpik kostny, żółtka jaj, wątróbki gęsie stłuszczone, wątroba cielęca i wieprzowa, nerki, całe jaja, móżdżek, gęste rosoły, kawior. 2. Mięso wieprzowe: boczek, karkówka, nogi wieprzowe, salcesony, pasztetowa. 3. Mięso cielęce, wołowe, tłuste gęsi, mięso i inne części ciała innych zwierząt trawożernych, wszystkie rodzaje serów — najlepsze tłuste. 4. Masło, smalec gęsi, słonina, smalec wieprzowy łój wołowy, gęsta śmietana. 5. Oliwa z oliwek, olej słonecznikowy, orzechy włoskie, laskowe, inne orzechy oraz jadalne nasiona oleistych, mleko (tylko do 0,5 litra na dobę) — tłuste. 6. Kaczka tuczona, tłusta kura, kurczaki wiejskie. 7. Tłuste ryby: węgorz, łosoś, makrela, tuńczyk, konserwy rybne w oleju, majonez. 8. Ser twarogowy chudy, chude ryby, indyk - zawsze z dużym dodatkiem tłuszczu. 9. Jarzyny w ograniczonych ilościach. 10. Płyny nie zawierające cukru.
Produkty niejadalne dla człowieka
1. Cukier, słodycze, miód, słodzone płyny. 2. Owoce i przetwory owocowe. 3 Ryż, kasze, zboża, kukurydza. 4. Chleb i pieczywo. 5. Ciasta, kluski, potrawy mączne. 6. Płatki owsiane, mąka ziemniaczana, budyń, kisiel. 7. Groch, fasola, bób (fasolkę szparagową można traktować jak jarzynę — zawiera 8-10 gramów węglowodanów). 8. Inne produkty pochodzenia roślinnego. 9. Sól kuchenna według smaku aż do zaprzestania dodawania soli do potraw, co zwykle następuje po 2-3 tygodniach, gdy produkty solone stają się niesmaczne.
Uwaga: każdy produkt z niejadalnych można spożywać w ilości ograniczonej zawartością węglowodanów — do 50-60 gramów na dobę łącznie wszystkich węglowodanów.
Z węglowodanów najgorsza jest fruktoza (miód, cukier, owoce, soki owocowe), najlepsza skrobia (zboża, ziemniaki).
Praktycznie można jeść wszystko, co jadalne w ilościach takich, jakie organizm potrzebuje, nie należy przejadać się. Węglowodany mogą być dostarczane w każdym posiłku lub tylko w jednym w ciągu doby.
Trzeba jeść tłusto, preferować produkty najlepsze dla człowieka, KONTROLOWAĆ TYLKO SPOŻYCIE WĘGLOWODANÓW, resztę organizm sam dopilnuje.
Uwaga: 0,5 litra mleka zawiera około 23 gramy węglowodanów, które należy uwzględnić w bilansie dobowym węglowodanów u tych, którzy piją mleko.
Najważniejsze w Żywieniu Optymalnym
Najważniejsze jest zachowanie proporcji między głównymi składnikami odżywczymi w diecie - białkiem, tłuszczem i węglowodanami.
Najważniejsze w instrukcji obsługi samochodu jest zachowanie proporcji między dostarczaniem części zamiennych, oleju, paliwa oraz innych dodatków. Organizm człowieka jest nieskończenie bardziej skomplikowany od samochodu, ale zasady budowy, obsługi, zaopatrzenia są takie same dla samochodu i dla człowieka. Najlepsze części do budowy, długa i powolna, ale dokładna budowa, najlepsze źródła energii oraz wszystkie bardzo liczne u człowieka dodatkowe składniki występujące w optymalnych ilościach i proporcjach, najlepiej w postaci związanej w gotowych enzymach, w których są witaminy i składniki mineralne (zwłaszcza mikroelementy) mogą być dopiero użyteczne dla organizmu.
W Żywieniu Optymalnym na 1 gram białka powinno przypadać 2,5-4,0 gramów tłuszczów i 0,5-0,6 gramów węglowodanów. Gdy białko jest najwyższej jakości to organizm potrzebuje go o połowę mniej wówczas na 1 gram białka należy spożywać około 1 gram węglowodanów. U otyłych, którzy po przejściu na żywienie optymalne ubywają na wadze lepiej jest zmniejszyć spożycie tłuszczów do średnio: 1,5 gramów na 1 gram białka Przy intensywnym spalaniu własnego tłuszczu na 1 gram białka faktycznie może przypadać powyżej 6 gramów tłuszczu spożywanego i własnego łącznie. Przy intensywnym wysiłku fizycznym zapotrzebowanie na energię wzrasta bardziej niż zapotrzebowanie na białko, dlatego ci ludzie na 1 gram białka mogą zjadać 5 i więcej gramów tłuszczu.
Węglowodanów potrzeba dokładnie tyle, aby wątroba nie musiała wytwarzać ciał ketonowych. Przy spożywaniu 0,8 grama węglowodanów na 1 kilogram masy ciała na dobę wątroba nie wytwarza ciał ketonowych, ale mogą być wyjątki i wówczas należy zwiększyć spożycie węglowodanów do poziomu, który wystarcza do zaprzestania ich wytwarzania przez wątrobę.
Dzieci rosnące bardziej potrzebują energii niż zbyt dużo białka po to, by rosły powoli, późno dojrzewały, były małe i lekkie (gdyż tak jest najlepiej dla tych dzieci i całego rodzaju ludzkiego). Dlatego w mleku kobiecym na 1 gram białka przypada 2-11 gramów tłuszczu (masła) i 4-7 gramów węglowodanów, z których ponad 90% organizm musi przetworzyć na tłuszcz i dopiero ten tłuszcz spala. Przy uwzględnieniu tłuszczów wytwarzanych w organizmie z węglowodanów ponad 90% energii, maksymalnie 96%, organizm dziecka karmionego piersią otrzymuje w tłuszczach. Dziecko karmione takim mlekiem jest zdrowe, zabezpieczone przed chorobami infekcyjnymi, nie potrzebuje żadnych szczepień ochronnych, nie może mieć próchnicy w ani jednym ząbku mlecznym czy stałym. Najtłuściejsze mleko mają kobiety żywiące się głównie produktami pochodzenia zwierzęcego (pasterze), a naród, czym bogatszy tym matki tegoż narodu mają bardziej tłuste mleko i tym mniej jest w mleku białka i węglowodanów. Naród jest dlatego bogatszy, że karmiące matki mają tłuściejsze mleko od narodów biednych. I odwrotnie.
W Polsce znajdowano na 1 gram białka około 3,1 grama tłuszczu w mleku kobiecym‚ w USA około 4 gramy, w Szwajcarii ponad 5 gramów u pasterzy (zdrowych i długowiecznych) — 9-11 gramów. Najmniej tłuszczu znajdowano u kobiet w niektórych regionach Indii, które podobnie jak zwierzęta trawożerne, produkowały po 6-8 litrów chudego i mało wartościowego dla dziecka mleka. Białko mleka kobiecego jest najlepsze dla dziecka, ale dziecko potrzebuje go bardzo mało, mimo że rośnie. Człowiek dorosły musi zjadać białka więcej, ponieważ białko, które zjada nie jest tak wartościowe jak białko mleka kobiecego. Najbardziej zbliżony skład mają białka zawarte w żółtku jaj kurzych, ale nie w żółtkach jaj fermowych. Również szpik wołowy ma w 100 gramach aż 822 kcal, 3,2 grama najbardziej wartościowego białka i 90% tłuszczu. Na 1 gram białka przypada aż 28 gramów tłuszczu. Grecki lekarz Galen ponad 2000 lat temu napisał: „Szpik jest to pożywienie dla człowieka najdoskonalej wypracowane przez naturę.” Wiedzieli o tym również autorzy Biblii, którzy napisali, że gdy ludzie sami zbudują Królestwo Boże na Ziemi, to Pan Zastępów odwiedzi Ziemię i „zaprosi ludzi na ucztę z wina czerwonego i z tłustości ze szpikiem i przekaże im tajemnicę życia wiecznego”.
Wiedza potrzebna do zbudowania Królestwa Bożego na Ziemi zrodziła się w Polsce i budowa tegoż Królestwa już się rozpoczęła tylko od dołu, bowiem uczeni i rządzący nie mogą tej wiedzy zrozumieć.
Ponad 2 miliony ludzi, głównie w Polsce, stosuje już Żywienie Optymalne. Nie tylko odzyskali zdrowie, ale z niewolników stali się Ludźmi. A właśnie Ludzie, a nie niewolnicy są zdolni do zbudowania tego, co na Ziemi ma być zbudowane. Niewolnikom, którzy oddają władzę nad sobą również niewolnikom, tyle, że sprytnym, okrutnym i bezwzględnym dotychczas nie udało się Królestwa Bożego zbudować i nie może się udać dopóki nie zamienią swoich umysłów niewolniczych na umysły Ludzkie. A można to z tylko przez stosowanie Żywienia Optymalnego. Innej drogi nie było, nie ma i nie będzie.
Dziesięć przykazań dla rozpoczynających Żywienie Optymalne
1. Zjadaj tyle na ile masz ochotę, nie więcej. 2. Staraj się zjadać produkty zawierające białko najwyższej wartości biologicznej, czyli najbardziej zbliżone do składu i potrzeb twojego organizmu. 3. Zachowuj proporcje między głównymi składnikami odżywczymi: białkiem, tłuszczem i węglowodanami — 1:3-5:1 (jeśli spożywane białka są najwyższej jakości) i 1:3-5:0,5 (gdy białka są mniej wartościowe). 4. Przyrządzaj potrawy proste, ale maksymalnie „strawione” przed ich zjedzeniem przy pomocy szeroko pojętej obróbki kulinarnej. 5. Pić należy tyle, na ile człowiek ma ochotę, ale nie więcej U otyłych reagujących na stres żarłocznością po 2-3 miesiącach, jeśli nie chudną, można ograniczyć ilość wypijanych płynów, aby zmusić organizm do wytwarzania wody z wodoru znajdującego się w tłuszczach, czyli do spalania własnego tłuszczu. Wielbłąd tłusty może długo nie pić. Chudy pić musi. Z człowiekiem jest tak samo. Płyny do picia powinny być bez cukru, Gdy zawierają cukier należy go uwzględnić w ogólnym dobo spożyciu węglowodanów. 6. Nie trzeba liczyć kalorii. Wystarczy jeść tłusto, pamiętać o węglowodanach reszty dopilnuje twój organizm. 7. Życie bez ruchu nie jest życiem. Trzeba się ruszać. Większy wysiłek po 1 godzinie, 3-4 razy w tygodniu Najprościej jest biegać lub jeździć na rowerze. Ćwiczone mięśnie dostarczają energii „elektrycznej” niezbędnej dla zdrowej czynności mózgu i najlepszej pracy serca. 8. Na wszystkim można i trzeba oszczędzać, ale nie można oszczędzać na jedzeniu Na razie, dzięki tak zwanej nauce, żywność dla optymalnych jest tańsza niż żywność przy innych modelach żywienia i jej nie brakuje. Nie należy „kupować produktów”, trzeba kupować białko i tłuszcz, ale kupować je tanio. 9. Nie wolno „łamać” diety. W podróży, na urlopie w sanatorium czy szpitalu trzeba mieć swoje jedzenie. Dla optymalnych nie jest to uciążliwe, do sanatoriów nie jeżdżą, bo są zdrowi, a do szpitala trafiają kilkadziesiąt razy rzadziej niż inni, głównie z powodu wypadków i urazów, które też u nich występują znacznie rzadziej, niż u innych. 10. Nie należy się głodzić, ani pościć. U otyłych, reagujących na stres żarłocznością, gdy nie ubywają na wadze jeden dzień postu w tygodniu może zapoczątkować spalanie własnego tłuszczu i spadek wagi. U optymalnych krótki post nie powoduje żadnych szkód, gdyż przemiana materii i wykorzystywane składniki budulcowe i energetyczne są takie same i występują w takich samych proporcjach przy normalnym odżywianiu jak i w poście.
Jedno przykazanie dla Optymalnych. Więcej nie trzeba.
1. Nie bądź gałganem, bo już nie musisz nim być.
Przykłady posiłków dla optymalnych
1. Jajecznica na wędzonym, ugotowanym boczku, chleb optymalny z masłem. 2. Żółtka sadzone na boczku, chleb optymalny lub placuszek serowo-jajeczny z masłem. 3. Omlet z 1 białka i 3-6 żółtek na maśle z łyżką powideł śliwkowych (bez cukru) 4. Zupa „mleczna” — śmietanę 30% zagotować, wymieszać jajka i wlać na śmietanę. 5. Twaróg ze śmietaną, masłem rybą wędzoną lub z puszki, chleb optymalny z masłem. 6. Bigos. 7. Boczek pieczony, frytki, jarzyny— ogórek kiszony, kapusta kiszona. 8. Bulion z żółtkami (3-6-8 żółtek) = obiad jednodaniowy. 9. Barszcz czerwony na gęstym rosole z pasztetem. 10. Barszcz biały na kościach mięsem, śmietaną, boczkiem, kiełbasą jajami na twardo obiad jednodaniowy. 11. Żeberka smażone bigos, frytki = obiad jednodaniowy. 12. Kotlet wieprzowy z karkówki, panierowany w jajku i bułce tartej, smażony na dużej ilości masła, l-2 ziemniaki gotowane polane tłuszczem lub kalafior. 13. Kotlet mielony z dobrego mięsa, frytki, jarzyna lub pieczarki na maśle. 14. Wątróbki z drobiu smażone na maśle, frytki, popić śmietaną. 15. Flaki wołowe na bardzo gęstymi tłustym rosole. 16. Kluski optymalne z masłem, bułką tarą przyrumienioną, cynamonem, łyżeczką cukru. 17. Gołąbki w kapuście z tłustego mięsa (bez ryżu), l-2 gotowane ziemniaki. 18. Golonka wieprzowa z chrzanem, kwaśną kapustą lub bigosem popić śmietaną. 19. Każde mięso tłuste smażone, duszone, pieczone, kluski optymalne z tłuszczem spod mięsa. 20. Sernik optymalny, popić śmietaną. 21. Lody optymalne.
Nie trzeba liczyć kalorii. Trzeba jeść tłusto, a liczyć tylko węglowodany, aby nie było ich za dużo ani za mało.
Jeść trzeba tyle na ile ma się ochotę, ale nie więcej. Pić trzeba tylko w razie chęci napicie. Płyny powinny być bez cukru. Może być jedno piwo dziennie i (lub) najlepiej wieczorem niewielkie ilości alkoholu. Wypicie alkoholu w większej ilości, przy okazjach, możliwie niezbyt częstych nie powoduje większych szkód w organizmie, nie jest dużym „grzechem” i nie powoduje żadnego kaca.
Lepiej jest nie palić. Jeśli ktoś już musi to nie należy przekraczać dawki 15 papierosów na dobę. Nigdy nie wolno palić 40 i więcej papierosów na dobę. Przy tej dawce papierosy przyspieszają rozwój miażdżycy (nie u optymalnych) i powodują depresję.
Optymalni nie bywają głodni ani spragnieni. Tak być powinno, ale przestało z powodu tak zwanego „grzechu pierworodnego”, tak będzie w przyszłości, gdy ludzie staną się gatunkiem zdrowym i rozumnym. Żywienie optymalne może być tanie, pożywienia liczonego w kaloriach wystarcza połowę lub mniej w stosunku do ludzi jedzących inaczej, na przyrządzanie posiłków trzeba znacznie mniej czasu, stolec nie cuchnie i jest go kilka razy mniej niż u innych. Czym lepsze jedzenie, czym mniej w nim odpadków składników niespalanych, tym lepiej. Najmniej odpadów jest przy Żywieniu Optymalnym, dlatego u optymalnych i kupa jest mniejsza.
* - pogrubienie tekstu - T.K. |